LSK: dominacja mistrzyń

  • Data publikacji: 17.11.2018, 21:33

Zakończył się kolejny dzień zmagań IV kolejki Ligi Siatkówki Kobiet. W trzech meczach rozegrano łącznie 9 setów, mecze były krótkie i dość jednostronne. Z pewnością największą niespodzianką dzisiejszego dnia jest pierwsze w tym sezonie zwycięstwo siatkarek z Wrocławia.

 

W pierwszym spotkaniu zawodniczki Energi MKS Kalisz podejmowały #VolleyWrocław. Pierwszy set był bardzo zacięty, nie brakowało w nim dobrych wymian, ale również błędów. Obie ekipy popełniały je jednak mniej więcej po równo - dzięki temu kibice mieli okazję oglądać nerwową końcówkę, w której lepsze okazały się wrocławianki. Drugą partię zagrały zdecydowanie lepiej - uzyskały przewagę, którą utrzymywały, a nawet powiększały. Wygrały zdecydowanie, 25:18. Na trzecią odsłonę gospodynie wyszły już trochę przybite, lecz wciąż pełne wiary w to, ze uda im się odwrócić losy tego spotkania. Siatkarki z Dolnego Śląska nie zamierzały im na to pozwolić, żądne swojego pierwszego ligowego zwycięstwa nie odpuściły do samego końca i zakończyły to spotkanie w 3 setach.

 

Energa MKS Kalisz - #VolleyWrocław 0:3 (23:25, 18:25, 21:25)

MVP: Roksana Wers (#VolleyWrocław)

 

W drugim spotkaniu obyło się bez niespodzianek - siatkarki ŁKS Commercecon Łódź bez straty seta E. Leclerc Radomkę Radom. Mimo, że radomianki ostatnimi czasy prezentują niezłą formę, to mają na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo i zdecydowanie nie były faworytkami tego starcia. Ten mecz można uznać za jedno ze spotkań bez historii, łodzianki szybko i zdecydowanie rozprawiły się z rywalkami, które ani razu nie wyszły poza próg 20. punktu.

 

ŁKS Commercecon Łódź - E. Leclerc Radomianka Radom (25:14, 25:20, 25:18)

MVP: Krystyna Strasz (ŁKS Commercecon Łódź)

 

W ostatnim już tego dnia spotkaniu bolesną porażkę odniosły zawodniczki Developresu SkyRes Rzeszów. Gospodynie po prostu rozbiły siatkarki z podkarpacia. Przypomnijmy, że to właśnie rzeszowianki w zeszłym sezonie jako jedyne pokonały Chemika Police na ich własnym boisku. Tym razem zemsta była sroga. Pierwsze dwa sety przebiegły pod dyktando gospodyń - siatkarki gości nie miały nic do powiedzenia. w ostatniej partii próbowały jeszcze walczyć, nawiązały równą walkę, na nic się to jednak zdało - mistrzynie Polski były dzisiaj nie do zatrzymania i w pełni zasłużenie wygrały to spotkanie.

 

Chemik Police - Developres SkyRes Rzeszów 3:0 (25:17, 25:15, 25:22)

MVP: Bianka Busa (Chemik Police)