PGNiG Superliga: potknięcie Puław

  • Data publikacji: 18.11.2018, 21:35

W 11. kolejce Superligi mężczyzn nie obyło się tym razem bez niespodzianek. W Piotrkowie i Kwidzynie doszło do zaskakujących rozstrzygnięć.

 

Wisła po czwartkowym spotkaniu w Szwajcarii w Lidze Mistrzów miała przed sobą kolejny mecz już w sobotę. Dwa pojedynki w ciągu 40 godzin poważnie odbiły się na świeżości zawodników, o czym świadczyła ociężała gra wicemistrzów Polski. Głównymi siłami w ataku byli Moya oraz Mlakar. Reszta zawodników miała problem, by pokonać Bartosza Dudka w bramce. W MMTS-ie świetnie sprawowali się Przytuła i Potoczny, którzy doskonale radzili sobie z obroną gości. Po przerwie płocczanie obudzili się i tym razem to Adam Borbely zamurował swoją bramkę na kilka minut, co pozwoliło zbudować Wiśle przewagę (16:12). Po czasie dla gospodarzy, wstąpiły w nich nowe siły i odrobili straty. Do samego końca trwała wyrównana gra, dlatego o wyniku zadecydowały karne. Tam, dzięki paradzie węgierskiego bramkarza, Nafciarze mogli cieszyć się z kolejnych punktów na swoim koncie, wygrywając w karnych 4:3.

 

Podobnie mógł zakończyć się mecz Piotrovianina Piotrków z Azotami Puławy. To spotkanie było prawdziwą wymianą ciosów zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. Wynik oscylował wokół remisu, jednak w końcówce udało się odskoczyć gospodarzom na dwie bramki przewagi (18:16). Po przerwie goście odrobili straty i wyszli na prowadzenie. Za każdym razem udawało się drużynie z Piotrkowa odrobić straty, m.in. dzięki Bartoszowi Nastoi i Piotrowi Swacie. Ostatnie minuty to niewykorzystana przewaga liczebna przez gospodarzy, a później starta piłki przez przyjezdnych na wagę utraty bramki i przegranego spotkania 31:32!

 

W meczu Vive ze Stalą rozpoczęło się od wysokiego prowadzenia mistrzów Polski. Później przydarzył im się przestój, spowodowany dobrą grą Mielca w obronie i na tablicy widniał wynik 15:14. Taka wyrównana gra toczyła się aż do 40. minuty, kiedy to kielczanie włączyli wyższy bieg i bramki, jak na zawołanie zdobywali Jachlewski, Dujszebaev, czy Janc. Ustalili oni wynik spotkania na 35:28.

 

Wyniki:

 

PGE VIVE Kielce -  SPR Stal Mielec 35 : 28

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski -  KS Azoty Puławy 32 : 31

Sandra Spa Pogoń Szczecin -  Energa MKS Kalisz 25 : 28

Arka Gdynia -  Chrobry Głogów 21 : 25

MMTS Kwidzyn -  Orlen Wisła Płock 21 : 21

KPR Gwardia Opole  - Zagłębie Lubin 34 : 20

NMC Górnik Zabrze -  Energa Wybrzeże Gdańsk 28 : 19