Liga Mistrzów: pierwsze zwycięstwo Skry

  • Data publikacji: 20.11.2018, 20:23

W pierwszej kolejce siatkarskiej Ligi Mistrzów PGE Skra Bełchatów pokonała Trefl Gdańsk 3:1. W spotkaniu nie zagrał Jakub Kochanowski, który narzekał na ból pleców.

 

Pierwszy set początkowo był bardzo wyrównany. Oba zespoły nie dawały za wygraną. Jednak widać było z każdą kolejną akcją rosnącą przewagę gości. W ataku gospodarzy słabo spisywał się Mariusz Wlazły, który skończył zaledwie dwie piłki w tej partii. Grzegorz Łomacz nie korzystał z usług swojego środkowego Fiela, co również nie pomogło Skrze w odrobieniu strat. Gdańszczanie grali za to, jak z nut. Wykorzystywali słabości przeciwników, a sami popełnili tylko cztery błędy! Świetnie prezentowali się Muzaj, Mijaliović oraz Schott, którzy nie mieli żadnych problemów ze skutecznością w ataku i zakończyli tę odsłonę przy wyniku 25:21.

 

Druga partia była wyrównana od początku do końca. W ataku obudził się Mariusz Wlazły, który dołożył cenne oczka do wyniku. Oprócz tego zaczęła również funkcjonować zagrywka gospodarzy, która przyniosła im dwupunktowe prowadzenie. Grzegorz Łomacz uruchomił również drugiego środkowego, co pozwoliło rozprowadzić blok. Podopieczni Anastasiego dalej grali znakomicie - w obronie Olenderek pokazywał się z najlepszej strony, co dawało im wiele kontr. W tym secie popełnili już więcej błędów (10). W końcówce Skra miała kilka piłek setowych, których nie potrafiła wykorzystać. Inicjatywa przeszła na stronę gości, jednak bełchatowianie dzielnie się bronili i doprowadzili do wygranej 35:33.

 

Kolejna partia była wyrównana do stanu 7:7. Później gospodarze zaczęli odskakiwać rywalom. Dalej dobrze funkcjonowała zagrywka, a w ataku rosła skuteczność. Wpływ na przebieg tej partii miał wynik poprzedniej, co widać było w grze przyjezdnych. Gdańszczanie zostali kilka razy zablokowani, co podcięło im skrzydła. Zaczęli też popełniać więcej błędów własnych, co było wodą na młyn dla coraz lepszej gry Skry. W końcówce odrobili kilka punktów, jednak nie wystarczyło to, by odrobić wszystkie straty (19:25).

 

Czwarta odsłona wyglądała podobnie. Bełchatowianie zbudowali przewagę. Jednak w drugiej połowie seta, gdańszczanie poderwali się do walki. Wykorzystali błędy przeciwnika i dołożyli dobre zagrywki, dzięki czemu prowadzili 20:19. Końcówka to gra punkt za punkt. Więcej zimnej krwi zachowali gospodarze, którzy wygrali 26:24 i zapisali pierwsze punkty w Lidze Mistrzów w tym sezonie.

 

PGE Skra Bełchatów - Trefl Gdańsk 3:1  (21:25, 35:33, 25:19, 26:24)

 

Składy:

Skra - Wlazły, Łomacz, Kłos, Fiel, Piechocki, Szalpuk, Ebadipour, Orczyk, Teppan, Katic

Trelf - Muzaj, Janusz, Nowakowski, Olenderek, Mijailović, Niemiec, Jakubiszczak, Schott, Hebda,