NHL: zwycięstwo obrońców tytułu

  • Dodał: Łukasz Nocuń
  • Data publikacji: 25.11.2018, 11:00

W najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu minionej nocy Washington Capitals pokonali na wyjeździe New York Rangers 5:3. Do zmiany lidera doszło w Konferencji Wschodniej. Notujący serię dziewięciu zwycięstw z rzędu hokeiści Buffalo Sabres wygrali po serii rzutów karnych z Detroit Red Wings 3:2, dzięki czemu objęli przewodnictwo w tabeli.

 

Na otwarcie długiej nocy z NHL doszło do emocjonującego meczu w Nowym Jorku. Tamtejsi Rangers podejmowali obrońców tytułu Washington Capitals. Mecz lepiej rozpoczęli goście, bowiem dzięki trafieniu Jimmy'ego Veseya prowadzili po pierwszej tercji 1:0, a w 10. minucie drugiej odsłony było już 2:0. Reakcja stołecznej ekipy była natychmiastowa. Bramki Dowda, Vrany oraz Owieczkina wyprowadziły ich na prowadzenie 3:2. O losach zwycięstwach musiała zadecydować tercja nr 3. Gospodarze szybko doprowadzili w niej do remisu. Końcówka należała jednak do przyjezdnych. Najpierw w 54. minucie spotkania na 4:3 trafił Brett Connolly, a po wycofaniu bramkarza przez Rangersów, kropkę nad "i" postawił Tom Wilson.

 

Kapitalną serię dziewięciu zwycięstw notują hokeiści z Buffalo. Tym razem pokonali po serii rzutów karnych Detroit Red Wings 3:2. Skuteczny najazd na wagę dwóch punktów wykonał Sam Reinhart.

 

Do dogrywki doszło na Florydzie, gdzie Pantery podejmowały ekipę Chicago Blackhawks. Po dwóch tercjach było 4:2 dla miejscowych i wszystko po przebiegu meczu wskazywało na ich bezpieczne zwycięstwo. Sygnał do ataku dla zespołu z Chicago dał w 50. minucie Alexandre Fortin, który zdołał strzelić bramkę podczas gdy rywale grali w przewadze. Mimo sporej przewagi na lodowisku nie potrafili doprowadzić do remisu. Kiedy wydawało się już, że mecz zakończy się wynikiem 4:3 dla gospodarzy, na dwie sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry trafienie na 4:4 zanotował Alex DeBrincat. Po krótkiej przerwie będący na fali hokeiści Blackhawks szybko rozstrzygnęli losy meczu w dogrywce.

 

Przekonujące zwycięstwa 6:0 odnieśli hokeiści Toronto Maple Leafs oraz Vegas Golden Knights. Bohaterem Toronto został Andreas Johnsson, który już w pierwszej tercji zapisał na swoim koncie hattricka. W szeregach Złotych Rycerzy najskuteczniejszy był Max Pacioretty, który zanotował dwa trafienia. 

 

Najwięcej bramek zobaczyliśmy na lodowisku w St. Louis. Gospodarze przegrali jednak z Winnipeg Jets 4:8. Losy zwycięstwa rozstrzygnęły się w drugiej tercji, którą to Jets wygrali 4:0. Niekwestionowanym bohaterem spotkania został Patrik Laine. Fiński napastnik zdobył aż pięć bramek, w tym trzy właśnie w kluczowej drugiej odsłonie.

 

Wyniki:

New York Rangers - Washington Capitals 3:5 (1:0, 1:3, 1:2)

Detroit Red Wings - Buffalo Sabres 2:3 po rzutach karnych (0:1, 1:0, 1:1, 0:0, 1:2)

Florida Panthers - Chicago Blackhawks 4:5 po dogrywce (2:0, 2:2, 0:2, 0:1)

Montreal Canadiens - Boston Bruins 2:3 (0:2, 0:0, 2:1)

New York Islanders - Carolina Hurricanes 4:1 (2:0, 1:0, 1:1)

Pittsburgh Penguins - Columbus Blue Jacket 4:2 (3:1, 1:1, 0:0)

St. Louis Blues - Winnipeg Jets 4:8 (2:2, 0:4, 2:2)

Toronto Maple Leafs - Philadelphia Flyers 6:0 (4:0, 2:0, 0:0)

Colorado Avalanche - Dallas Stars 3:2 (0:0, 1:0, 2:2)

Los Angeles Kings - Vancouver Canucks 2:4 (0:0, 2:2, 0:2)

Vegas Golden Knights - San Jose Sharks 6:0 (4:0, 1:0, 1:0)