Liga Mistrzów: Bayern demoluje Benfikę, dublet Lewandowskiego!

  • Data publikacji: 27.11.2018, 22:51

Bayern Monachium bez problemów pokonał u siebie SL Benfikę Lizbona 5:1. Dwie bramki zdobyli Arjen Robben oraz Robert Lewandowski!

 

Monachijczycy są obecnie pod ostrzałem całych piłkarskich Niemiec. Mistrzowie Bundesligi grają poniżej oczekiwań w lidze, a do lidera tracą już 9 punktów! W ostatnich latach Bayern nigdy nie był w gorszej pozycji niż obecnie. Mówiło się o możliwym zwolnieniu trenera Bayernu - Nikola Kovaca. Miałoby to mieć miejsce nawet dzisiaj, po ewentualnej przegranej z Benifką w Lidze Mistrzów. Tak się jednak nie stało, a Bawarczycy radzą sobie wprost wyśmienicie w europejskich rozgrywkach, bo zajmują fotel lidera grupy E.

 

Bayern nie dał szansy gościom nawet na dobre zapoznanie się z murawą. Już w 13. minucie Arjen Robben popisał się swoją charakterystyczną akcją - przedryblował obrońców w polu karnym, zszedł na lewą nogę i przymierzył idealnie w okienko bramki. Wydaje się, że nie ma nic pewniejszego w świecie piłki niż zejście Robbena na lewą nogę. Niemniej jednak Holender dopracował to zagranie do takiej perfekcji, że wciąż nabiera na to swoich rywali. Obrońcy Benfiki kompletnie nie wyciągnęli wniosków, bo już w 30. minucie skrzydłowy zrobił to samo, tylko z nieco dłuższego dystansu. W okolicach 14. metra zdecydował się na strzał, piłka minęła nogi aż trzech zawodników i ostatecznie wpadła do bramki. Krytykowany w ostatnich latach Holender wciąż potrafi pokazać z czego zasłynął w czasach swojej świetności. 6 minut później było już 3:0. Tym razem na liście strzelców zanotował się Robert Lewandowski. Polak najwyższej wyskoczył do dośrodkowania z rzutu rożnego i głową skierował piłkę do siatki. Do przerwy absolutna dominacja gospodarzy i bezradność Portugalczyków.

 

Na drugą połowę Rui Vitoria zdecydował się dokonać jednej zmiany. Z boiska zszedł Pizzi, zastąpił go Gedson Fernandes. Cóż to był za dobry wybór! Pomocnik rozegrał dwójką akcję z napastnikiem Jonasem, wyszedł na pozycję strzelecką i mocnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Manuela Neuera. Należy przypomnieć, że Fernandes znajdował się na boisku dopiero 37 sekund! Chwilowa euforia gości została szybko uciszona. Robert Lewandowski już w 51. minucie zdobył swoją drugą bramkę. Polak ponownie wygrał walkę w powietrzu i głową skierował piłkę do bramki. Również i tym razem asystował Kimmich, który świetnie dośrodkował z rzutu rożnego. Wynik na 5:1 ustalił Frank Ribery, który nabiegł w polu karnym na piłkę podaną przez Davida Alabę i bez przyjęcia uderzył w stronę bramki. 

 

Pozycję Kovaca ratują stare wygi czyli Ribery i Robben, nomen omen jedni z tych z bawarskiego klubu, którzy obok trenera są najczęściej krytykowani na przestrzeni ostatnich sezonów. Swoje "dwa grosze", a konkretnie dwie bramki dołożył Lewandowski i w rezultacie Bayern zalicza imponujące zwycięstwo z Benfiką.

 

Bayern Monachium - SL Benfica Lizbona 5:1 (3:0)

 

Bramki: Robben 13', 30'; Lewandowski 36', 51'; Ribery 77' - Fernandes 46' 

 

Bayern: Neuer - Alaba, Sule, Boateng, Rafinha, Goretzka, Kimmich, Muller (78' Jeong), Ribery (78' Wagner), Lewandowski, Robben (72' Sanches)

 

Benfica: Vlachodimos - Almeida, Conti, Dias, Grimaldo, Pizzi (46' Fernandes), Fejsa (76' Semedo), Gabriel, Silva, Jonas (59' Seferović), Cervi

 

Kartki: 24' Robben, 33' Ribery

 

Sędziował: D. Orsato (Włochy)