KMŚ: Resovia w półfinale!

  • Data publikacji: 28.11.2018, 22:00

Asseco Resovia Rzeszów awansowała do półfinału Klubowych Mistrzostw Świata w Polsce! Rzeszowianie zapewnili sobie awans pokonując dzisiaj Khatam Ardakan. We wtorek pokonali Sadę Cruzeiro. Jutro czeka ich pojedynek o pierwsze miejsce w grupie z Trentino Diatec.

 

Takiego scenariusza nie oczekiwali chyba nawet najwięksi fani Asseco Resovii. Ich zespół, który zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli, właśnie zameldował się w półfinale KMŚ! Rzeszowianie w pierwszym meczu po bardzo zaciętej walce pokonali brazylijską Sadę Cruzeiro. Dziś po prostu zmiażdżyli irański Khatam. Wiadomo już, że zawodnicy ze stolicy Podkarpacia zagrają w drugim, wieczornym półfinale, ale z kim? Jeszcze nie wiadomo. Jutro zagrają o pierwsze miejsce w grupie. Ich rywalem będzie włoskie Trentino.

 

Mimo, że "pasy" bardzo źle rozpoczęli (4:0), szybko udało im się odzyskać równowagę i doprowadzić do remisu (11:11). Od tego momentu gra zaczęła być wyrównana, obie drużyny dobrze atakowały i popełniały mało błędów. Po 20. punkcie Resovia ruszyła do ataku i, pokazując swoją moc, wygrała tę partię.

 

Drugi set to pokaz falowanej gry obu drużyn. Zarówno gospodarze jak i goście uzyskiwali przewagi, które szybko tracili. Ten stan rzeczy trwał do stanu 17:17. Wtedy też "odpalił" atakujący Resovii - Damian Schulz. Bombardier kończył atak za atakiem, co pozwoliło Polakom wygrać tę partię. Co ciekawe, w takim samym stosunku, co poprzednią.

 

Ostatnia odsłona tego spotkania okazała się tylko formalnością. Irańczycy z początku starali się bronić, ale rzeszowianie w tym turnieju grają tak, jak zawsze chcieliby ich widzieć kibice -świetnie. Kilka asów serwisowych w tym secie tylko to potwierdziło. Goście nie mieli szans z tak dobrze dysponowaną Resovią i przegrali tę partię 11:25!

 

We wcześniejszym spotkaniu Trentino pokonało Sadę 3:1 i również zameldowało się w półfinale.

 

Sada Cruzeiro - Diatec Trentino 1:3 (25:17, 26:28, 23:25, 25:27)

Asseco Resovia Rzeszów - Khatam Ardakan 3:0 (25:21, 25:21, 25:11)