UK Championship: Murphy poza turniejem, najwyższy brejk Perry'ego

Drugi dzień odbywającego się w Yorku UK Championship przebiegł pod znakiem kilku zdecydowanych zwycięstw faworyzowanych snookerzystów. Bez straty frejma zwyciężali: Marco Fu, Stuart Bingham czy Joe Perry. Kolejną wstydliwą porażkę zaliczył mistrz świata z 2005 roku – Shaun Murphy.

Ten ostatni mierzył się dziś z Chińczykiem Chenem Feilongiem. Zaczął bardzo dobrze, bo wyszedł na prowadzenie 2:0, przy okazji wbijając 76-punktowego brejka. Dwie partie później Murphy podwyższył na 3:1, wbijając jeszcze 96 punktów. Mało kto mógł wtedy pomyśleć, że był to ostatni wygrany frejm Anglika w tym meczu – dwa brejki 54 i do tego jeszcze 88 punktów, pięć z rzędu wygranych partii i Chińczyk odniósł zwycięstwo 6:3.

Najwyższego brejka w turnieju wbił w środę Joe Perry. Anglik nie oddał żadnego frejma Johnowi Astleyowi, wbijając w piątej partii aż 143 punkty. Jest to podejście, które pobić będzie bardzo trudno. Kapitalny mecz rozegrał też Marco Fu, który swój turniej rozpoczął od spotkania z Anglikiem – Hammadem Miah. W sześciu frejmach rywal wbił tylko 51 punktów, a Fu popisał się brejkami w wysokości 79, 101 oraz dwa razy po 55 oczek.

Zgodnie z przewidywaniami wygrywali też Graeme Dott – 6:2 z Oliverem Linesem i Andrew Higginson, który w tym samym stosunku pokonał Nigela Bonda. Jutro przed nami ostatnie spotkania pierwszej rundy. W piątek przerwa, a już od soboty w Yorku faza telewizyjna zawodów i początek drugiej rundy turnieju.