Futsal: Polska górą w starciu z Belgią

  • Data publikacji: 03.12.2018, 19:36

W Kwidzynie rozegrany został dziś pierwszy pojedynek w ramach towarzyskiego dwumeczu reprezentacji Polski z Belgią. Mecz zakończył się zwycięstwem polskiej drużyny 2:1.

 

Spotkanie znakomicie rozpoczęło się dla Biało-Czerwonych. Nasi reprezentanci objęli prowadzenie już po 35 sekundach. Piłkę w polu karnym rywali otrzymał Marcin Mikołajewicz, który nie zwykł marnować takich sytuacji i ze spokojem umieścił ją w bramce. Kolejne minuty przynosiły więcej akcji gospodarzy, jednak bramki nie padały. Belgowie nastawiali się na kontry, ale rzadko kiedy udało im się oddawać strzały.

 

Polacy nie zdołali utrzymać prowadzenia do przerwy. W 18. minucie po składnej akcji belgijskiej ekipy piłkę do naszej bramki wpakował Abdelhalim Ettalaki. Podopieczni Błażeja Korczyńskiego próbowali jeszcze jakoś odpowiedzieć przed przerwą, jednak robili to nieskutecznie.

 

Nasi reprezentanci na prowadzenie wrócili w 25. minucie, gdy Michał Marek popisał się bardzo dobrym uderzeniem po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Rywale próbowali odpowiedzieć parę minut później, jednak jeden z Belgów przegrał pojedynek sam na sam z Kałużą.

 

Ta sytuacja jednak tylko nakręciła belgijską drużynę, która atakowała z coraz większym zaangażowaniem. Nerwów na wodzy nie utrzymał w 38. minucie Dhabi, który przeszkadzał Kałuży we wznowieniu gry i po raz drugi został upomniany żółtą kartką. Grający w osłabieniu Belgowie nie byli w stanie przejąć futbolówki i doprowadzić do remisu.

 

Rewanżowe spotkanie już w najbliższą środę o godzinie 18:00 na hali w Stargardzie Gdańskim.

 

Polska - Belgia 2:1 (1:1)

bramki: Mikołajewicz (1'), Marek (26') - Ettalaki (18')

Polska: Kałuża, Nawrat – Gładczak, Leszczak, Zastawnik, Kriezel, Mikołajewicz, Lutecki, Czyszek, Solecki, Biel, Kubik, Marek, Salisz

Belgia: Claus, Lahraoui – Adnan, Leonardo, Dahbi, Dujacquier, Cordier, Pinheiro, Ndjeka, Ettalaki, Ghislandi, Rahou, Paulus, Zaaf

czerwona kartka: Dhabi (38' - za drugą żółtą)