Lotto Ekstraklasa: Zagłębie z Piastem na remis

  • Data publikacji: 07.12.2018, 20:15

Podziałem punktów zakończyło się spotkanie inaugurujące zmagania 18. kolejki Lotto Ekstraklasy pomiędzy Zagłębiem Lubin a Piastem Gliwice. Miedziowi zremisowali z gliwicką drużyną 2:2. Po tym spotkaniu zespół z Lubina nadal w tabeli zajmuje dziesiątą pozycję, natomiast Piast pozostaje na czwartym miejscu.

 

Osiemnastą kolejkę Lotto Ekstraklasy otwierało starcie Zagłębia Lubin z Piastem Gliwice. Obie drużyny w dobrych humorach przystępowały do tego spotkania. Zagłębie przed tygodniem się przełamało, pokonując w meczu wyjazdowym swojego imiennika z Sosnowca 2:1, natomiast Piast gładko uporał się z Pogonią Szczecin, zwyciężając przekonująco u siebie 3:0. W tabeli Miedziowi zajmują dopiero dziesiątą lokatę, mając dwadzieścia punktów na koncie. Dużo lepiej wiedzie się graczom z Górnego Śląska. Piast w siedemnastu spotkaniach uzbierał dwadzieścia dziewięć "oczek" i zajmuje wysokie czwarte miejsce w lidze.

 

W dotychczasowych szesnastu pojedynkach pomiędzy tymi zespołami na szczeblu Ekstraklasy częściej zwyciężali piłkarze Piasta - siedmiokrotnie. Zagłębie triumfowało pięć razy, zaś w czterech przypadkach mecz kończył się remisem. Inaczej wygląda sprawa, jeżeli weźmiemy pod uwagę tylko spotkania w Lubinie. Tutaj bezsprzecznie lepsze jest Zagłębie, które wygrało cztery pojedynki, Piast z Lubina trzy punkty wywoził raz, natomiast dwukrotnie mecz kończył się podziałem punktów. Lubinianie przystępowali do dzisiejszego spotkania bez Starzyńskiego i Balicia, którzy pauzowali za nadmiar żółtych kartek. Z kolei w ekipie Piasta nie mogli wystąpić kontuzjowani Badia oraz Mateusz Mak. 

 

Mecz poprzedziła minuta ciszy ku czci zmarłego tragicznie, podczas pracy w kopalni kibica Zagłębia Lubin. Obie drużyny bardzo spokojnie rozpoczęły piątkowe spotkanie, nie forsując zbytnio tempa. Częściej przy piłce utrzymywali się piłkarze z Lubina, rozgrywając futbolówkę na własnej połowie oraz w środkowym rejonie boiska. Pierwszy strzał w meczu oddał Bartłomiej Pawłowski. Pomocnik gospodarzy z rzutu wolnego próbował zaskoczyć bramkarza Piasta, lecz jego uderzenie z dalszej odległości było bardzo mocno niecelne. W odpowiedzi minimalnie za mocno w kierunku Joela Valencii zagrywał Papadopulos. W kolejnych minutach to Piast miał optyczną przewagę, jednak oprócz długiego rozgrywania piłki na połowie Zagłębia, nie udawało się poważniej zagrozić bramce Hładuna.

 

Ciekawie za to w 23. minucie zrobiło się pod bramką gliwiczan. Z rzutu rożnego piłkę dośrodkował Pawłowski, futbolówki w powietrzu nie sięgnął Dąbrowski, ta trafiła do zamykającego akcję na dalszym słupku Guldana, którego strzał został zablokowany. Piłka ponownie dotarła do Pawłowskiego, który płaskim uderzeniem starał się zaskoczyć Placha, ale jego próba była niecelna. Lepszy moment Zagłębia w meczu, golem mógł uwieńczyć wychodzący na czystą pozycję Bohar, jednak zamiast kończyć akcję strzałem, niepotrzebnie zwolnił atak, wdając się w drybling z defensorami Piasta Gliwice. Kilka minut później nonszalanckie, bardzo niedokładne zagranie Poręby mógł wykorzystać Papadopulos, lecz na posterunku był Matuszczyk, pacyfikując ofensywne zakusy snajpera Piasta.

 

Po chwili z dystansu Hładuna starał się zaskoczyć Jodłowiec, ale strzał pomocnika z Gliwic został zablokowany. Co nie udało się byłemu piłkarzowi Polonii Warszawa, udało się Czerwińskiemu. Stoper Piasta skutecznie dobił uderzenie głową Jodłowca po centrze z rzutu rożnego, wyprowadzając tym samym swój zespół na prowadzenie. Riposta Miedziowych była jednak bardzo szybka. Po upływie czterech minut do remisu doprowadził Poręba. Piłkarz Zagłębia wykorzystał bierną postawę Czerwińskiego oraz całego bloku defensywnego gości, pięknym technicznym uderzeniem w lewy róg bramki wyrównując stan rywalizacji. Do końca pierwszej połowy już nic więcej się nie wydarzyło i obie ekipy schodziły do szatni przy wyniku 1:1.

 

Drugą połowę oba zespoły rozpoczęły bez zmian. W 52. minucie na prowadzenie wyszli piłkarze z Lubina. Składna akcja Miedziowych zakończyła się golem Bohara, który mając przed sobą tylko bramkarza, z dużym spokojem umieścił futbolówkę w bramce. Ładną asystę przy trafieniu Słoweńca zaliczył Bartłomiej Pawłowski. Goście słabo weszli w drugą część spotkania, nie stwarzając sytuacji podbramkowych, za to często przekraczając przepisy. W odstępie zaledwie czterech minut aż trzech graczy Piasta trafiło do notesu arbitra. Mimo słabej gry, piłkarze z Gliwic w 60. minucie stanęli przed wyśmienitą szansą, aby doprowadzić do wyrównania. W zamieszaniu podbramkowym futbolówka trafiła pod nogi Jorge Felixa, którego uderzenie z jedenastu metrów w ostatniej chwili zablokował Guldan, ratując swój zespół przed utratą drugiego gola.

 

Waldemar Fornalik na straconą bramkę zareagował posłaniem do boju dwóch ofensywnych zawodników. Na placu gry zameldowali się Jagiełło oraz Parzyszek. Ta dwójka wniosła sporo ożywienia w szeregi drużyny Piasta. Przyjezdni zaczęli grać składniej, śmielej atakować bramkę Hładuna, brakowało jednak wykończenia. Dwie próby z dystansu Sedlara nie znalazły drogi do siatki. W odpowiedzi Pawłowski uderzał w sam środek bramki Placha. Dwadzieścia minut przed końcem goście z Gliwic dopięli swego. Wyśmienity atak przeprowadziła para rezerwowych Jagiełlo - Parzyszek. Pierwszy dośrodkował z prawego skrzydła, zaś drugi wykończył akcję celnym strzałem głową. Obie drużyny do końca walczyły o zdobycie zwycięskiego gola, jednak brakowało klarownych sytuacji. Dominowały za to brzydkie faule, okraszone sporą ilością żółtych kartek.

 

Oba zespoły nie mogą być do końca zadowolone z podziału punktów. Zagłębie podtrzymało swoją niechlubną serię ligowych spotkań bez zwycięstwa z rzędu na własnym boisku (ostatnia wygrana we wrześniu ze Śląskiem). Natomiast Piast na pierwsze wyjazdowe trzy punkty od lipca musi jeszcze poczekać. Po tym spotkaniu spory ból głowy z zestawieniem składu na mecz przeciwko Legii będzie miał trener Fornalik. Czwórka piłkarzy zagrożonych przed dzisiejszym pojedynkiem pauzą w następnym meczu, została w Lubinie napomniana żółtymi kartonikami i nie zagra z warszawską drużyną.

 

TABELA EKSTRAKLASY

 

Zagłębie Lubin - Piast Gliwice 2:2 (1:1)

 

Bramki: Poręba 39', Bohar 52' Czerwiński 35', Parzyszek 71'

 

Zagłębie: Hładun - Dziwniel, Guldan, Dąbrowski, Kopacz - Slisz, Poręba (78' Pakulski), Matuszczyk - Bohar (90+3' Moneta), Pawłowski (83' Mares) - Tuszyński

 

Piast: Plach - Konczkowski, Czerwiński, Sedlar, Kirkeskov - Dziczek (56' Jagiełło), Hateley (83' Sokołowski), Jodłowiec - Jorge Felix, Joel Valencia - Papadopulos (58' Parzyszek)

 

Żółte kartki: Matuszczyk 69', Guldan 88'Hateley 8', Papadopulos 47', Konczkowski 50', Dziczek 51', Jodłowiec 78', Kirkeskov 85', Joel Valencia 88'

 

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)