Serie A: remis w starciu Milanu z Torino

  • Data publikacji: 09.12.2018, 22:30

W ostatnim spotkaniu 15. kolejki włoskiej Serie A Milan zremisował z Torino 0:0. W ten sposób Rossoneri zmniejszyli swoją stratę do trzeciego w tabeli Interu do trzech punktów. 

 

Gdyby spojrzeć na poprzednie starcia Milanu z Torino, to gospodarzy należałoby stawiać w roli zdecydowanego faworyta. Statystyki są bowiem dla drużyny z Turynu nieubłagane: nie pokonali  oni Rossonerich od 21 kolejnych meczów. Obecna forma zespołów zwiastowała jednak wyrównane spotkanie. W tabeli mediolańczycy zajmują czwartą pozycję o cztery punkty wyprzedzając podopiecznych Mazzariego.

 

Świetnie spotkanie rozpoczęli goście. Już w 5. minucie stanęli przed szansą na objęcie prowadzenia. Precyzyjne dośrodkowanie celnym strzałem głową wykończył Falque, ale jeszcze lepiej interweniował Dannarumma. Kolejna dobra sytuacja to efekt strzału Meite, jednak minął on lewy słupek bramki gospodarzy. W 17. minucie świetnie w polu karnym odnalazł się Belotti, ale uderzył minimalnie niecelnie. Milan pierwszy raz groźnie odpowiedział w 25. minucie. Suso popisał się indywidualną akcją i precyzyjnie dośrodkował w pole karne, jednak bardzo dobrze spisała się defensywa Torino. Z czasem gra się wyrównała, a w drugiej części pierwszej połowy to gospodarze narzucili swój styl gry. W 33. minucie w końcu pokazał się Higuain, który próbował zaskoczyć mocnym strzałem Sirigu, ten jednak odbił piłkę na rzut rożny. Belotti zaskakującym strzałem w 41. minucie starał się pokonać bramkarza gospodarzy, ten jednak od początku meczu spisywał się w bramce bardzo dobrze. W doliczonym czasie Milan wyszedł z szybką kontrą, jednak finalizacja Suso pozostawiła wiele do życzenia. Po chwili niecelnie uderzał Higuain, który mógł w tej sytuacji podawać do lepiej ustawionych kolegów. Pomimo kilku dogodnych sytuacji, obie drużyny schodziły na przerwę z zerowym dorobkiem bramkowym.

 

Po przerwie Torino starało się narzucić wysoki pressing i zagrozić bramce Donnarummy, podobnie jak w pierwszej fazie meczu. Nie tworzyło jednak tak groźnych sytuacji, strzały Belottiego i Baselliego nie mogły zagrozić defensywie gospodarzy. W 61.minucie w dobrej sytuacji słaby strzał oddał Cutrone. Druga połowa nie dorównywała emocjom z pierwszej części. Na boisku niewiele się działo, gra toczyła się w środkowej strefie boiska. Milan wywalczył kilka stałych fragmentów gry, jednak nie potrafił z nich stworzyć żadnej akcji bramkowej. W 82. minucie kolejny niecelny strzał oddał Suso. Chwilę później gospodarze mieli rzut wolny, jednak po raz kolejny spisała się defensywa Torino. W 87. minucie piłki meczowej nie wykorzystał Cutrone. Po zamieszaniu w polu karnym piłka trafiła do napastnika, który nieatakowany uderzył obok bramki strzeżonej przez Sirigu. W 93. minucie okazję miał jeszcze Higuain, ale dobrze interweniowali obrońcy. Wynik nie uległ już zmianie i mecz zakończył się bezbramkowym remisem. 

 

AC Milan – Torino FC 0:0 (0:0)

 

Milan: Donnaruma – Calabria, Abate, Zapata, Rodriquez – Suso, Kessie, Bakayoko, Calhanoglu (71' Castijejo) – Cutrone, Higuain

 

Torino: Sirigu – Izzo, N’Koulou, Djidji – Aina, Meite, Rincon, Baselli (81' Lukić), Ansaldi (90+1' Berenguer)  – Falque (69' Zaza), Belotti

 

Żółte kartki: Abate, Zapata - N’Koulou, Izzo, Baselli

 

Sędziował: Daniele Orsato