Plusliga: Zaksa nie zwalnia tempa, Resovia z kolejną porażką

  • Data publikacji: 11.12.2018, 19:00

W 10. kolejce Plusligi na parkiet nie wybiegli siatkarze Stoczni Szczecin oraz Chemika Bydgoszcz ze względu na problemy finansowe szczecińskiej drużyny. Dlatego też oglądaliśmy tylko sześć spotkań, które jednak obfitowały w emocje, a żaden z meczów nie skończył się w trzech setach. 

 

W piątek swój mecz rozegrały ekipy z Gdańska i Warszawy. Choć pierwszego seta zdominowali gospodarze, to już w kolejnych lepszymi umiejętnościami popisali się siatkarze Stephane'a Antigi. W trakcie gry kontuzji doznał przyjmujący Trefla, Nikola Mijaliović, co już kompletnie rozbiło gdańszczan. W szeregach Onico znakomicie radzili sobie Bartosz Kwolek i Piotr Łukasik - MVP spotkania. 

 

Trefl Gdańsk – ONICO Warszawa 1:3 (25:20, 18:25, 15:25, 14:25)

MVP: Piotr Łukasik

 

Składy zespołów:
Trefl Gdańsk: Nowakowski (6), Janusz (1), Niemiec (5), Mijailović (5), Muzaj (13), Schott (7), Olenderek (libero) oraz Hebda (4), Majcherski (libero), Kozłowski, Sasak (1) i Jakubiszak (2)
ONICO Warszawa : Kwolek (14), Brizard (4), Łukasik (14), Wrona (11), Vigrass (8), Araujo (17), Wojtaszek (libero) oraz Wiese, Vernon-Evans (2), Kowalczyk, Janikowski, Buczek, Jaglarski (libero) i Nowakowski 

 

Jako kolejni zaprezentowali się gracze Resovii Rzeszów oraz Jastrzębskiego Węgla i o ile kiedyś nazwalibyśmy to spotkanie hitem, tak teraz, zajmująca ostatnie miejsce w tabeli Resovia, próbuje odbić się od dna. Nie udało jej się tego dokonać na Śląsku. Zawodnicy trenera Cretu co prawda postawili trudne warunki jastrzębianom, jednak zdołali ugrać tylko jednego seta. 

 

Jastrzębski Węgiel – Asseco Resovia Rzeszów 3:1 (25:23, 27:29, 25:18, 25:21)

MVP: Julien Lyneel

 

Składy zespołów:
Jastrzębski Węgiel: Fromm (15), Kosok (5), Konarski (11), Lyneel (22), Kampa (3), Hain (10), Popiwczak (libero) oraz Bucki (11) i Rusek
Asseco Resovia Rzeszów: Shoji (3), Lemański (8), Jarosz (20), Rossard (22), Mika (13), Możdżonek (5), Perry (libero) oraz Dryja i Czyrek (libero) 

 

W tej kolejce lider tabeli, czyli ZAKSA Kędzierzyn-Koźle mierzyła się z solidnymi zawiercianami. Jurajscy Rycerze zaprezentowali się bardzo dobrze i niewiele brakowało, aby doprowadzili do tie-breaka. Większym doświadczeniem jednak wykazali się gracze Zaksy i to oni mogli cieszyć się z kolejnych trzech punktów. 

 

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:1 (25:19, 20:25, 25:17, 28:26)

MVP: Sam Deroo

 

Składy zespołów:
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek (14), Wiśniewski (13), Śliwka (9), Deroo (23), Toniutti (3), Bieniek (6), Zatorski (libero) oraz Walawender, Koopers, Wojtowicz, Sacharewicz i Kalembka
Aluron Virtu Warta Zawiercie: Gawryszewski (8), Masny (3), Semeniuk (12), Rejno (8), Waliński (8), Bociek (19), Koga (libero) oraz Dosanjh, Swodczyk, Żuk (5) i Malinowski (1) 

 

Jako hit kolejki zapowiadano starcie PGE Skry Bełchatów z Cerrad Czarnymi Radom. Niespodziewani wiceliderzy tabeli mocno rozpoczęli spotkanie i gładko wygrali pierwszego seta. W kolejnych partiach po niemocy bełchatowian nie było już jednak śladu i podopieczni Roberto Piazzy wygrali trzy następne odsłony. W jednym z setów kontuzji stawu skokowego doznał Karol Kłos, lecz siatkarz już poinformował na swoich profilach społecznościowych, że uraz nie jest groźny. 

 

PGE Skra Bełchatów – Cerrad Czarni Radom 3:1 (16:25, 25:23, 25:21, 25:19)

MVP: Grzegorz Łomacz

 

Składy zespołów:
PGE Skra Bełchatów: Wlazły (17), Kłos (3), Kochanowski (9), Ebadipour (9), Szalpuk (20), Łomacz (3), Piechocki (libero) oraz Droszyński (1), Teppan, Fiel (4), Orczyk (2)
Cerrad Czarni Radom: Pajenk (7), Żaliński (17), Vincić (3), Huber (4), Żygałow (13), Fornal (9), Ruciak (libero) oraz Kwasowski (1), Filip (2) i Ostrowski 

 

Bardzo nierówny i stojący na niezbyt wysokim poziomie mecz rozegrali siatkarze z Olsztyna i Lubina. Pierwszego seta gospodarze wygrali do 11, by kolejnego przegrać aż do 10. Ostatecznie o wyniku spotkania zdecydował tie-break, w którym lepsi okazali się lubinianie. Niestety i tutaj przydarzyła się kontuzja, tym razem Robertowi Andrindze z Olsztyna. 

 

Indykpol AZS Olsztyn – Cuprum Lubin 2:3 (25:11, 10:25, 25:22, 18:25, 11:15)

MVP: Igor Grobelny

 

Składy zespołów:
Indykpol AZS Olsztyn: Hadrava (23), Andringa (5), Kapelus (14), Woicki, Warda (8), Pietraszko, Żurek (libero) oraz Kańczok (1), Lux (6), Gil (1). Urbanowicz (1) i Zniszczoł (2)
Cuprum Lubin: Marcyniak (11), Toobal (2), Boruch, Grobelny (20), Yanagida (15), Ziobrowski (13), Gruszczyński (libero) oraz Smoliński (8), Patucha i Gorzkiewicz 

 

W ostatnim meczu 10. kolejki Plusligi walczyły zespoły z Będzina i Katowic. Obejrzeliśmy pełne zwrotów akcji spotkanie, w którym wszystkie sety grane były "na styku". Najlepszym zobrazowaniem walki był tie-break, który skończył się dopiero przy wyniku 24:26! Górą z potyczki wyszli przyjezdni, a najlepszym graczem meczu został Tomas Rousseaux. 

 

MKS Będzin – GKS Katowice 2:3 (22:25, 25:23, 20:25, 25:23, 24:26)

MVP: Tomas Rousseaux

 

Składy zespołów:
MKS Będzin: Williams (29), Peszko (18), Kowalski M. (17), Langlois (12), Ratajczak (8), Kowalski T., Potera (libero) oraz Buchowski (2), Tichacek (2) i Fornal
GKS Katowice: Rousseaux (26), Butryn (20), Kohut (17), Krulicki (7), Quiroga (7), Komenda (3), Mariański (libero) oraz Woch, Fijałek, Sobala i Ogórek (libero)