Serie A: Ronaldo rozstrzygnął derby Turynu

Na Stadio Olimpico rozegrano pierwsze derby Turynu w tym sezonie. Zwyciężyło Juve, choć mecz nie powalił na kolana. Jedyną bramkę tego spotkania strzelił w 70. minucie z rzutu karnego Cristiano Ronaldo.

 

Pierwszy kwadrans zdecydowanie należał do gości. W 15. minucie kapitalną interwencją popisał się Salvatore Sirigu. Włoch sparował silny strzał Cristiano Ronaldo na rzut rożny. Kilka chwil później bramkarz Torino musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Był to wynik pechowej interwencji po kornerze wykonywanym przez Miralema Pjanicia. Kolejne minuty upływały, ale nie byliśmy świadkami wielu groźnych sytuacji bramkowych. Pierwsza połowa zakończyła się więc bezbramkowym remisem.

 

Druga część spotkania lepiej mogła rozpocząć się dla gospodarzy. Armando Izzo stanął przed szansą pokonania Perina, ale źle przymierzył. 120 sekund później piłkarze Torino domagali się rzutu karnego, po tym jak upadł po starciu z jednym z obrońców Simone Zaza, lecz sędzia pozostał niewzruszony. Marco Guida podyktował jednak jedenastkę, tyle że...w drugą stronę. W 68. minucie Ichazo przewinił w polu karnym. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Cristiano Ronaldo i pokonał bramkarza Torino strzałem w prawy róg.

 

W ostatnich 20 minutach można było się więc spodziewać większych emocji, ale nic takiego nie nastąpiło. Juventus zwyciężył i umocnił się na pierwszej pozycji w lidze. Dla podopiecznych Massimiliano Allegriego to była ósma wygrana z rzędu. Torino jest szóste.

 

Torino - Juventus 0:1 (0:0)

 

Bramki: 70' Ronaldo (k.)

 

Torino: Sirigu (20' Ichazo) - Djidji, N'Koulou, Izzo - Ansaldi (76' Paragini) , Baselli, Rincon, Meite, Aina (85' Berenguer) - Belotti, Zaza

 

Juventus: Perin - Alex Sandro, Chiellini, Bonucci, De Sciglio - Matuidi, Pjanić, Can - Ronaldo, Mandżukić, Dybala

 

Żółte kartki: Zaza, Ansaldi - Pjanić, Can, Ronaldo, Perin

 

Sędzia: Marco Guida