Puchar Francji: Olympique Marsylia przegrał z amatorami

  • Data publikacji: 06.01.2019, 23:32

Z Pucharem Francji w 1/32 finału pożegnali się gracze Olympique Marsylia, którzy przegrali z amatorskim zespołem Andrezieux 0:2. Pozostałe francuskie czołowe drużyny grają dalej.

 

Puchar Francji to bardzo ciekawe rozgrywki, nie ze względu na poziom sportowy, ale na to, jak małe drużyny się w niej pojawiają. Nierzadko są to drużyny amatorskie. Z racji tego, że Francja posiada swoje terytoria zamorskie, zdarza się również, że w Pucharze Francji grają drużyny z innych kontynentów niż Europa. W tym roku takim zespołem był Aiglon de Lamentin - klub z Martyniki, który awansował do 1/32 finału i zagrał z Orleans, drużyną Ligue 2. Egzotyczny zespół był bliski sensacji, bowiem przegrał dopiero po dogrywce 2:3. 

 

W Pucharze Francji zdarza się również, że malutki zespół utrze nosa potentatom Ligue 1. W tym roku w roli biblijnego Dawida wcielili się piłkarze Andrezieux - na co dzień grający w National 2, grupa B. Jest to czwarty poziom rozgrywkowy we Francji, w większości amatorski. Tylko nieliczne kluby na tym etapie mogą być uznane za półzawodowe. Co więcej, Andrezieux podeszło do meczu z ubiegłorocznym finalistą Ligi Europejskiej bez kompleksów i na rezerwowym stadionie (ich własny jest za mały) pokonali rywali 2:0. Marsylia nie może się tłumaczyć nawet rezerwowym składem, bo w pierwszej jedenastce zagrały takie nazwiska jak Payet, Germain czy Luiz Gustavo. Jak widać czasami amator może pokonać mistrza świata - Thauvin, który zagrał dzisiaj 90 minut i nie był w stanie zmienić przebiegu spotkania.

 

Na rotację nie zdecydował się również Thomas Tuchel, który wystawił dziś w pierwszym składzie PSG takich zawodników jak Neymar czy Kylian Mbappe. Dla zawodników Pontivy - drużyny z piątej klasy rozgrywkowej we Francji było to z pewnością świetne doświadczenie. Jeden z nich - Sylvain Jule będzie gorzej wspomniał ten mecz z jednego powodu. Trafił do własnej bramki. Dani Alves jednak popisał się świetnym zagraniem fair-play i po samobójczym golu przeciwnika, podszedł do Jule i pocieszał go. W drugiej połowie PSG było już bezlitosne. Do siatki trafił Neymar, rzut karny wykorzystał Kylian Mbappe, a wynik ustalił Julian Draxler. Paryżanie zagrali dzisiaj niemal podstawowym składem, trzeba jednak pamiętać, że jest to pierwszy mecz dla mistrzów Francji po zimowej przerwie. Być może Tuchel wykorzystał spotkanie w Pucharze Francji do "rozruszania" graczy przed rundą wiosenną. 

 

Wyniki 1/32 finału Pucharu Francji