F.A. Cup: podsumowanie 3. rundy

  • Data publikacji: 07.01.2019, 23:50

Za nami 1/32 finału Pucharu Anglii – najstarszych rozgrywek piłkarskich, które działają do dziś. W przeciągu czterech dni zmagań, swoje mecze rozgrywali zarówno wielcy z Premier League, jak i również ich mniejsi braci z niższych lig.

 

Największym hitem tej rundy był dzisiejszy pojedynek pomiędzy Wolverhampton, a Liverpoolem. The Reds potraktowali rozgrywki pucharowe jako mniej ważne, skupiając wszystkie siły na lidze, toteż nie dziwi rezerwowy skład, jaki desygnował do boju Jurgen Klopp. Wilki natomiast wystawiły najmocniejszą jedenastkę, gdyż tylko potencjalna wygrana w pucharze, mogłaby im dać awans do europejskich pucharów.  Spotkanie miało dość wyrównany przebieg, ale ostatecznie to kibice gospodarzy mogli świętować triumf 2:1. Rezerwowym zawodnikom Liverpoolu brakło ogrania, a także doświadczenia i zostało to wykorzystane przez podopiecznych Nuno Espirito Santo.

 

Pozostałe zespoły z tzw. „Top Six” bez problemów odprawiły swoich rywali, choć warto podkreślić, że były to drużyny z niższych klas rozgrywkowych. Piąte zwycięstwo z rzędu, za kadencji Ole Gunnara Solskjaera, odniósł Manchester United, który rozprawił się z Reading 2:0, mimo że to goście z południowej Anglii mieli większe posiadanie piłki, a także oddali więcej strzałów. W nieco lepszy stylu swoje mecze wygrał Arsenal i Chelsea. Jedni i drudzy przeważali w zasadzie od pierwszej do ostatniej minuty. Kanonierzy ograli trzecioligowe Blackpool 3:0, natomiast The Blues pokonali Nottingham Forest  po dwóch bramkach Alvaro Moraty. Na osobny komentarz zasługuje postawa Manchesteru City i Tottenhamu. Koguty rozniosły występujące w League Two Tranmere Rovers, aż 7:0, a hat trickiem popisał się nieco już zapomniany Fernando Llorente. Obywatele natomiast, powtórzyli wynik Tottenhamu i rozbili drugoligowe Rotherdam United, także 7:0. Warto wspomnieć, że swoje pierwsze spotkanie po długiej kontuzji rozegrał Kevin de Bruyne – jeden z głównych kreatorów zeszłorocznego mistrzostwa.

 

Dużą niespodzianką zakończyły się spotkania Leicester City, a także Cardiff City. Zespoły dobrze znane z występów w Premier League uległy znacznie niżej notowanym rywalom. Jako pierwsze, swoje spotkanie przegrali Walijczycy, którzy pomimo całkowitej dominacji, przegrali z walczącym o utrzymanie w League One Gillingham FC 1:0. Jeszcze większą wpadkę zaliczyły Lisy. Mistrzowie Anglii sprzed kilku lat, długo przegrywali w pojedynku z czwartoligowym Newport County. W samej końcówce podopiecznym Claude Puela udało się wyrównać i wydawało się że będzie potrzebne powtórkowe spotkanie, by wyłonić zwycięzcę. Nic bardziej mylnego, kilka chwil po wyrównaniu, gracze gospodarzy wywalczyli rzut karny, który zamienili na gola. Tym samym sensacja stała się faktem i Leicester City przegrało 2:1 – właśnie takie pojedynki są kwintesencją piękna Pucharu Anglii.

 

Wyniki wszystkich spotkań 3. rundy F.A. Cup:

 

Tranmere 0:7 Tottenham

 

West Ham 2:0 Birmingham

 

West Brom 1:0 Wigan

 

Shrewsbury 1:1 Stoke

 

Sheffield Wednesday 0:0 Luton

 

Manchester United 2:0 Reading

 

Burnley 1:0 Barnsley

 

Bournemouth 1:3 Brighton

 

Middlesbrough 5:0 Peterborough

 

Gillingham 1:0 Cardiff

 

Fleetwood 2:3 Wimbledon

 

Everton 2:1 Lincoln

 

Derby 2:2 Southampton

 

Chelsea 2:0 Nottingham

 

Brentford 1:0 Oxford United

 

Bolton 5:2 Walsall

 

Accrington 1:0 Ipswich

 

Norwich 0:1 Portsmouth

 

Newcastle 1:1 Blackburn

 

Crystal Palace 1:0 Grimsby

 

Bristol City 1:0 Huddersfield

 

Blackpool 0:3 Arsenal

 

Woking 0:2 Watford

 

Sheffield United 0:1 Barnet

 

Queens Park Rangers 2:1 Leeds United

 

Preston 1:3 Doncaster

 

Millwall 2:1 Hull City

 

Manchester City 7:0 Rotherdam United

 

Fulham 1:2 Oldham

 

Newport 2:1 Leicester City

 

Wolverhampton 2:1 Liverpool

 

Spotkania które zakończyły się remisem, będą powtórzone 15 i 16 stycznia natomiast mecze 4. rundy zostaną rozgrane  między 25, a 28 stycznia.