Judd Trump dołącza do grona zwycięzców CLS

Judd Trump dołączył do Neila Robertsona i Jacka Lisowskiego, zapewniając sobie miejsce w finałowej grupie Championship League Snooker. W dzisiejszych meczach fazy grupowej Anglik zanotował jedno zwycięstwo i jedną porażkę, ale w fazie pucharowej nie miał sobie równych.

Wczoraj pisaliśmy o słabej postawie Marka Selby'ego. Pierwsza część drugiego dnia rozgrywek grupy 3 należała jednak właśnie do Anglika. Najpierw wygrał on 3:1 z Lucą Brecelem, wbijając 141 punktów, by w kolejnym zwycięskim starciu przeciwko Kyrenowi Wilsonowi - 3:1, jeszcze wyśrubować ten wynik do 143 punktów, dokładając jeszcze do tego 139. Na koniec dwukrotny Mistrz Świata pokonał 3:1 Judda Trumpa, choć w tym meczu obyło się bez wysokich podejść.

Dzięki fantastycznemu finiszowi Selby uplasował się na trzecim miejscu. Grupę zwyciężył Stuart Bingham przed Barrym Hawkinsem, a na 4. miejscu uplasował się właśnie... Trump. W półfinale - mimo, że najmłodszy z Anglików startował z najsłabszej pozycji - wygrał on 3:2 ze Stuartem Binghamem. Mecz był pełen wysokich brejków - Judd zaliczył 115, 111 i 85 punktów, podczas gdy rywal wbił 76 punktów. W meczu Hawka z Selbym lepszy był pierwszy z wymienionych, też wygrywając 3:2 i przy okazji wbijając 105, 86 i 59 punktów, na co Selby odpowiedział tylko 97 oczkami.

W finale nie było już wątpliwości, kto jest lepszy. Trump wygrał z Hawkinsem 3:0, z trzema wysokimi brejkami na koncie - 82, 127 i 61 punktów. Dzięki temu "The Ace" stał się trzecim - obok Neila Robertsona i Jacka Lisowskiego - finalistą tego turnieju. 

Judd Trump - Barry Hawkins 3:0 
113-3 (82), 127-17 (127), 62-1 (61)