CLS: Stuart Bingham czwartym finalistą

  • Dodał: Łukasz Nocuń
  • Data publikacji: 10.01.2019, 22:17

Sześć zwycięstw nie dało Markowi Selby'emu awansu do finałów tegorocznej edycji Championship League. W finale zmagań grupy 4. Anglika powstrzymał jego rodak Stuart Bingham, który wygrał decydujące starcie 3:1.

 

Pierwszy dzień zmagań grupy 4. należał do Marka Selby'ego i to właśnie Anglik przed rozpoczęciem finałowego dnia był głównym faworytem do awansu do wielkiego finału snookerowej Championship League. Były mistrz świata dzisiejsze zmagania rozpoczął od porażki z Ali Carterem 1:3, ale później zrehabilitował się zwycięstwami z Walijczykiem Ryane'm Dayem 3:1 oraz Szkotem Grame'm Dottem 3:0. W ostatniej partii pojedynku z Dottem uzyskał najwyższego brejka tego miniturnieju w postaci 143 punktów.

 

Bezbłędnie w fazie grupowej spisał się dzisiaj Stuart Bingham. Anglik w dwóch meczach oddał przeciwnikom tylko jednego frejma, dzięki czemu awansował do wieczornego półfinału.

 

W stawce najlepszych czterech snookerzystów grupy 4. znaleźli się także Barry Hawkins i Ali Carter, którzy stosunkiem frejmów okazali się lepsi od Luci Brecela. Belg mimo zajęcia piątego miejsca w grupie wciąż ma szansę na awans do wielkiego finału Championship League, ponieważ zagra również w grupie 5. Z tegorocznymi zmaganiami pożegnali się Ryan Day oraz Graeme Dott.

 

W pierwszym półfinału Mark Selby udanie zrewanżował się Carterowi za wcześniejszą porażkę. Tym razem nie dał najmniejszych szans rywalowi, a obydwaj zawodnicy zanotowali po jednej setce. W drugim meczu tej fazy turnieju Stuart Bingham pokonał Barry'ego Hawkinsa 3:1, a 77 oczek zdobytych w premierowej partii było najwyższym podejściem tego pojedynku.

 

W finale zmierzyli się zdecydowanie zasłużenie Selby z Binghamem. W fazie grupowej górą był pierwszy z nich, który wygrał 3:2. Tym razem w najważniejszym spotkaniu lepszy okazał się starszy z Anglików. Mistrz świata z 2015 roku co prawda przegrał pierwszego frejma, ale w kolejnych fragmentach spotkania dominował, oddając Selby'emu w trzech partiach tylko 25 punktów. Tym samym Bingham dołączył do Neila Robertsona, Jacka Lisowskiego oraz Judda Trumpa, którzy wywalczyli awans do wielkiego finału Championship League w poprzednich dniach.

 

Rozgrywki Championship League mają niemal dwutygodniową przerwę, bowiem oczy całego snookerowego świata od niedzieli będą skierowane na Alexandra Palace w Londynie, gdzie rozpoczną się zawody The Masters.