NBA: wielki mecz w San Antonio, Gortat nie zatrzymał Jokica

Cóż to był za mecz! San Antonio Spurs po dwóch dogrywkach zwyciężyli Oklahoma City Thunder 154:147 w jednym z najciekawszych spotkań tego sezonu. Z wygranej cieszyli się również liderzy konferencji zachodniej - Denver Nuggets.

 

56 punktów (rekord kariery), 9 zbiórek i 4 bloki LaMarcusa Aldridge'a w ogromnym stopniu przyczyniły się do 25. wygranej Spurs w tym sezonie i 1222. w karierze Gregga Popovicha. Legendarny szkoleniowiec "Ostróg" wskoczył dzięki temu zwycięstwu na trzecie miejsce listy trenerów z największą ilością wygranych w NBA, wyprzedzając Jerry'ego Sloana. Przed Popem znajdują się już tylko Lenny Wilkens (1332) oraz Don Nelson (1335).

 

Po stronie pokonanych warto zwrócić uwagę na Russella Westbrooka, który zanotował fenomenalne triple-double - 24 punkty, 13 zbiórek i 24 asysty (rekord kariery).

 

Kolejne zwycięstwo Nuggets, kolejne triple-double Nikoli Jokica. Serb rzucił 18 punktów, miał 14 zbiórek, 10 asyst i 2 bloki, a jego zespół rozgromił Los Angeles Clippers 121:100. Marcin Gortat zagrał 17 minut, rzucił 6 punktów (3/3 z gry) i miał 1 zbiórkę.

 

Osiemnaście trójek (najwięcej w tym sezonie) w wykonaniu Miami Heat walnie przyczyniło się do ich triumfu nad Boston Celtics, 115:99. W czwartym spotkaniu minionej nocy czwarte zwycięstwo odnieśli gospodarze - Sacramento Kings pokonali Detroit Pistons 112:102. W szeregach Królów aż siedmiu graczy zapisało na swoim koncie dwucyfrowe zdobycze punktowe.

 

Komplet wyników czwartkowych spotkań:

 

Miami Heat - Boston Celtics 115:99

 

Denver Nuggets - Los Angeles Clippers 121:100

 

San Antonio Spurs - Oklahoma City Thunder 154:147 2OT

 

Sacramento Kings - Detroit Pistons 112:102