Liga Mistrzów CEV: trzysetowe zwycięstwo Skry

  • Data publikacji: 16.01.2019, 22:41

W trzeciej kolejce Ligi Mistrzów siatkarzy, zawodnicy Skry Bełchatów wybrali się do Niemiec, by zmierzyć się z drużyną Berlin Recycling Volleys. Polski zespół doskonale spisał się w tym spotkaniu i pokonał rywala 3:0. 

 

Mecz rozpoczął się od wyrównanej gry i walki punkt za punkt. Od początku na boisku mogliśmy oglądać Renee Teppana, który dobrze radził sobie w ataku i polu serwisowym. Po wspaniałym pipe'ie Milada Ebadipoura Skra zaczęła powoli budować przewagę (10:7). Berlińczykom nie pomagało własne boisko, gdyż popełniali mnóstwo niewymuszonych błędów (9:12), natomiast w polskim zespole dobrze funkcjonował środek siatki (11:14). Po niemieckiej stronie skuteczni byli White i były siatkarz Skry - Tuia, jednak to nie wystarczało na nasz zespół (17:20). Przyjezdni cały czas utrzymywali prowadzenie i to drużyna Roberto Piazzy, po ataku Jakuba Kochanowskiego, mogła cieszyć się ze zwycięstwa w tej partii do 21. 

 

W drugiej odsłonie meczu już na początku gracze Skry pokazali swoją wyższość i prowadzili 6:3. Podopieczni Włocha, choć nie przyjmowali idealnie, to nie mylili się w ataku, a do tego świetnie rozgrywał Grzegorz Łomacz. Berlińczycy jednak nie poddawali się i doprowadzili do remisu (11:11), a za chwilę wyszli na prowadzenie. Dwa szczelne bloki na Ebadipourze dały naszym przeciwnikom trzy punkty przewagi. Na szczęście, dzięki Teppanowi, siatkarze Skry zniwelowali stratę (17:17). Polscy zawodnicy kontynuowali dobrą passę i uzyskali dwupunktowe prowadzenie (22:20), a as Kochanowskiego dał nam dwudziesty trzeci punkt. Seta ze środka skończył Karol Kłos i Skra do zwycięstwa potrzebowała już tylko jednego seta. 

 

Trzecią partię lepiej rozpoczęli gospodarze. Przy stanie 8:4 trener Roberto Piazza zmuszony był pierwszy raz poprosić o czas. Po powrocie na boisko asem popisał się Samuel Tuia i polski zespół tracił już pięć oczek. Skrze udało się odrobić stratę, ale cały czas to siatkarze z Niemiec mieli inicjatywę. Gdy set zbliżał się do końca, Skra znów traciła dystans do rywali. Wtedy do gry wkroczył bełchatowski blok, a w polu serwisowym przebudził się Kochanowski. Mecz zakończył udanym atakiem Renee Teppan, a Skra zdobyła cenne trzy oczka do grupowej tabeli. 

 

Berlin Recycling Volleys (GER) – PGE Skra Bełchatów (POL) 0:3 (21:25, 22:25, 23:25)

 

Składy zespołów:
Berlin Recycling Volleys: Klein (2), Kuhner (1), White (5), Tuia (12), Le Goff (9), Russell (17), Watten (libero) oraz Weber (2), Rossard, Jendryk (2), Zimmermann
PGE Skra Bełchatów: Teppan (17), Kłos (5), Kochanowski (16), Ebadipour (8), Łomacz (1), Orczyk (3), Piechocki (libero)