Premier League: Arsenal triumfuje w derbach Londynu

  • Data publikacji: 19.01.2019, 20:25

Arsenal po bardzo dobrym spotkaniu wygrywa z Chelsea 2:0 w derbach Londynu. Kanonierzy tym samym rewanżują się za porażkę z The Blues na początku sezonu. Dwóch Francuzów - Alexandre Lacazette i Laurent Koscielny - strzeliło po jednym golu. 

 

Mecz na Emirates Stadium pomiędzy Arsenalem a Chelsea to tzw. mecz o sześć punktów. Oba kluby rywalizują między sobą o czwarte miejsce w lidze angielskiej. Ponadto dużą presję na londyńskie kluby zaczął wywierać Manchester United, który wygrywa mecz za meczem i jest już tylko 3 punkty za plecami Chelsea. 

 

Mecz rozpoczął świetnie Arsenal. Gospodarze zaatakowali obronę Chelsea, nie dając swoim rywalom szansy na rozegranie akcji. Na bramkę strzelał chociażby Pierre-Emerick Aubameyang czy Sokratis, ale za każdym razem piłka mijała się z słupkiem. Mimo, że upłynął niecały kwadrans, to Arsenal mógł zdobyć już kilka bramek. Kanonierzy dopięli swego w 14. minucie. Wtedy to Bellerin dorzucił piłkę do Alexandre Lacazette'a, a Francuz doskonale odnalazł się w polu karnym, zmylił Marcosa Alonso i strzałem nie do obrony z kilku metrów pokonał Kepę Arrizabalagę. Próby Arsenalu nie miały końca. Kilka minut później Aubameyang oddał dobry strzał na bramkę, bramkarz Chelsea zdołał jednak złapać piłkę. Chelsea właściwie nie istniała w pierwszej połowie. The Blues nie byli w stanie dostać się w pole karne rywala innym sposobem niż bezproduktywnymi dośrodkowaniami po ziemi, które albo zaliczały pusty przelot, albo obrońcy Arenalu przechwytywali piłkę. W 39. minucie było już 2:0. Sokratis intuicyjnie dograł piłkę w pole karne wolejem, a tam pięciu obrońców Chelsea nie zdołało przykryć Laurenta Koscielnego, który dosyć szczęśliwie, bo barkiem skierował futbolówkę do siatki. Chelsea pod koniec pierwszej połowy miała szansę jeszcze zdobyć kontaktowego gola, ale piłka po strzale Marcosa Alonso trafiła jedynie w słupek. 

 

Druga połowa to pokaz gry defensywnej Arsenalu. Kanonierzy kontrolowali sytuację, nie pozwalając rywalom na wiele. Gospodarze sami jednak także nie zapędzali się pod bramkę Chelsea. Mecz odbywał się głównie w środku pola, gdzie drużyna Maurizio Sarriego mogła wymieniać dziesiątki podań, które nie zmieniały niczego. Eden Hazard nieraz sam próbował zmienić obraz meczu, ale trzeba przyznać, że dzisiaj nie był w najwyższej formie i najzwyczajniej w pojedynkę nie mógł nic wskórać. Niczego nie zmieniły także ofensywne zmiany w składzie The Blues. W pełni skoncentrowany Arsenal zabezpieczał praktycznie każdy defensywny sektor boiska i obnażył wady Chelsea - brak spontaniczności, dynamiki w akacjach ofensywnych. Brak typowego napastnika zmusił również Chelsea do gry piłką po ziemi, na co przygotowany był Arsenal. 

 

Trzeba przyznać, że Arsenal wzorem Tottenhamu rozegrał bardzo dobre derbowe spotkanie z Chelsea. Tak jak Pochettino, tak teraz Unai Emery odrobił lekcję i rozpracował styl gry Maurizio Sarriego. To nie pierwszy przypadek, kiedy Włoch nie ma w trakcie meczu "planu B" i brnie w taktyczną ślepą uliczkę, w której czeka już przygotowany rywal. 

 

Arsenal - Chelsea 2:0 (2:0)

 

Bramki: Lacazette 14', Koscielny 39'

 

Arsenal: Leno - Bellerin (72' Elneny), Sokratis, Koscielny, Kolasinac, Xhaka, Guendouzi, Torreira, Ramsey (67' Maitland-Niles), Aubameyang, Lacazette (68' Iwobi)

 

Chelsea: Kepa - Alonso, Luiz, Rudiger, Azpilicueta, Kovacić (63' Barkley), Jorginho, Kante, Willian (68' Giroud), Hazard, Pedro (80' Hudson-Odoi)

 

Kartki: 37' Luiz, 90+5' Barkley

 

Pozostałe wyniki Premier League:

 

Wolverhampton Wolves - Leicester City 4:3 (2:0)

4', 64', 90+3' Jota, 12' Bennett - 47' Gray, 51' Coady (sam.), 87' Morgan

 

Bournemouth - West Ham United 2:0 (0:0)

53' Wilson, 90+1' King

 

Liverpool - Crystal Palace 4:3 (0:1)

46' 75' Salah, 53' Firmino, 90+3' Mane - 34' Townsend, 65' Tomkins

 

Manchester United - Brighton 2:1 (2:0)

27' Pogba (rzut karny), 42' Rashford - 72' Gross

 

Newcastle United - Cardiff City 3:0 (1:0)

24' 63' Schar, 90+3' Perez

 

Southampton - Everton 2:1 (0:0)

50' Ward-Prowse, 64' Digne (sam.) - 90+1' Sigurdsson

 

Watford - Burnley 0:0 (0:0)

 

TABELA PREMIER LEAGUE