Premier League: Podsumowanie 23. kolejki

  • Data publikacji: 20.01.2019, 21:22

Kolejna seria gier w Premier League za nami. Byliśmy w niej świadkami kilku niezwykle ciekawych i emocjonujących pojedynków – jak derby Londynu pomiędzy Arsenalem, a Chelsea. Wygrana Kanonierów spowodowała, że walka o czołową czwórkę stała się jeszcze bardziej wyrównana niż do tej pory.

 

Zakończona właśnie kolejka zaczęła się od spotkania, które śmiało można nazwać wizytówką Premier League. Na Molineux spotkały się dwie drużyny pretendujące do miana tzw. „The best of the rest” – drużyny, która zajmie siódme miejsce, tuż za plecami czołowej szóstki. Wolves i Leicester dały kibicom świetne widowisko, które zaczęło się od błyskawicznego prowadzenia gospodarzy. Już od 12. minuty podopieczni Nuno Espirito Santo prowadzili dwoma bramki. Nie złamało to jednak ducha w zespole Lisów. Zaraz po przerwie goście zabrali się do odrabiania strat i po kilku minutach stan spotkania został wyrównany. Radość  piłkarzy Claude Puela nie trwała długo. Niecały kwadrans od wyrównania stanu spotkania,  gospodarze powrócili na prowadzenie, za sprawą świetnego zagrania Rubena Nevesa. Leicester zdołało odpowiedzieć  dopiero w samej końcówce, kiedy kapitan Wes Morgan zdobył wyrównującą i jakby się mogło wydawać, przesądzającą o losach spotkania bramkę. Było to jednak złudne wrażenie, gdyż w ostatniej akcji meczu Jota skompletował hat-trick, czym dał Wilkom upragnione zwycięstwo.

 

Po wspaniałym wstępie, apetyt kibiców został rozbudzony. Na szczęście kolejne spotkania sprostały oczekiwaniom i przyniosły równie wiele emocji. Manchester United przedłużył swoją serię meczów bez porażki pokonując Brighton 2:1, po bramkach Pogby i Rashforda. Ole Gunnar Solskjaer odniósł swoje szóste ligowe zwycięstwo z rzędu i coraz bardziej pracuje na to, by zamienić tymczasową posadę na stały etat przy Sir Matt Busby Way. Liverpool mimo pewnych trudności pokonał londyńskie Crystal Palace 4:3. Wynik do ostatnich chwil wisiał na włosku, gdyż po czerwonej kartce dla Jamesa Milnera, Crystal Palace ustrzeliło kontaktowego gola na 4:3 i tylko brak czasu uniemożliwił Orłom doprowadzenie do remisu. The Reds po raz pierwszy w tym sezonie stracili trzy bramki w jednym spotkaniu, co pokazuje, że droga do mistrzostwa nie będzie niczym prostym i wszystko może się jeszcze zdarzyć. Warto również wspomnieć, że w sobotę Artur Boruc rozegrał swoje pierwsze spotkanie w Premier League od ponad dwóch lat. Polak zachował czyste konto, a jego drużyna pokonała West Ham Łukasza Fabiańskiego 2:0.

 

W hicie kolejki rozgrywanym na Emirates Stadium, Arsenal pokonał Chelsea 2:0, po bramkach Francuzów – Lacazetta i Koscielnego. Zwycięstwo Kanonierów byłow pełni zasłużone, gdyż od pierwszej do ostatniej minuty dominowali nad boiskowymi wydarzeniami. Więcej o tym spotkaniu możecie przeczytać w naszej wczorajszej relacji.

 

Po sobotnim maratonie ośmiu spotkań, na niedzielę zostały przewidziane dwa pojedynki. Jako pierwsi na murawę wyszli  mistrzowie Anglii, który udali się na wyjazd do Huddersfield. Zgodnie z przedmeczowymi przywidywaniami Obywatele odnieśli łatwe zwycięstwo 3:0 z czerwoną latarnią tabeli. Teriery pozbawione swojego trenera – Davida Wagnera, który po poprzedniej kolejce podał się do dymisji, nie stanowiły żadnej przeszkody dla rozpędzonego Manchesteru City. Więcej emocji przyniosły za to drugie w tej kolejce derby Londynu. Fulham mierzyło się z Tottenhamem, który przez kontuzję Harry’ego Kane’a został pozbawiony swojego najważniejszego zawodnika. Brak Anglika był wyraźnie widoczny pod bramką rywali, gdyż Koguty raziły nieskutecznością. Na dodatek, zastępujący go Llorente bardziej pomagał rywalom, niż swoim kolegom. Hiszpan zdobył bramkę samobójczą, a to oznacza, że w lidze ma dokładnie tyle samo zdobytych bramek dla Fulham, co dla Tottenhamu – jedną. Na szczęście dla Kogutów, druga linia wyręczyła napastnika w zdobywaniu bramek, dzięki czemu zespół Pochettino wygrał 2:1. Nie przyszło to jednak łatwo, gdyż decydujące trafienie padło dopiero w ostatniej minucie doliczonego czasu gry.

 

Komplet wyników 23. kolejki:

 

Wolverhampton 4:3 Leicester

4’,64’, 90+3’ Jota, 12’ Bennett – 47’ Gray, 51’ Coady(sam.), 87’ Morgan

 

Watford 0:0 Burnley

 

Southampton 2:1 Everton

50’ Ward-Prowse, 64’ Digne(sam.) – 90+1’ Sigurdsson

 

Newcastle 3:0 Cardiff

24,63’ Schar, 90+3’ Perez

 

Manchester United 2:1 Brighton

27’ Pogba(kar.), 42’ Rashford – 72’ Gross

 

Liverpool 4:3 Crystal Palace

46’,75’ Salah, 53’ Firmino, 90+3’ Mane – 34’ Townsend, 65’ Tomkins, 90+5’ Meyer

 

Bournemouth 2:0 West Ham

53’ Wilson, 90+1’ King

 

Arsenal 2:0 Chelsea

14’ Lacazette, 39’ Koscielny

 

Huddersfield 0:3 Manchester City

18’ Danilo, 54’ Sterling, 56’ Sane

 

Fulham 1:2 Tottenham

17’ Llorente(sam.) – 51’ Alli, 90+3’ Winks

 

Aktualna tabela Premier League