Snooker - The Masters: Trump rozbił O'Sullivana i wygrał turniej!

W finale tegorocznego snookerowego Mastersa miało być wiele emocji i wyrównana walka Ronniego O’Sullivana z Juddem Trumpem. Nic z tego nie wyszło – niespodziewanie młodszy z Anglików rozbił swojego rywala 10:4 i sięgnął po pierwszy tytuł w tym turnieju w karierze.

Ronnie O’Sullivan w finale The Masters 2018 zmierzył się z Juddem Trumpem. Dla wielu obserwatorów snookera był to po prostu finał marzeń. Z jednej strony rekordzista pod kątem ilości wygranych turniejów z cyklu potrójnej korony (19), który od wielu miesięcy wręcz zachwyca swoją znakomitą formą, z drugiej nie mający jeszcze 30 lat Judd Trump, który rozgrywa 14 sezon, ale do tej pory – poza zwycięstwem w UK Championship 2011 oraz wicemistrzostwem świata w tym samym roku wygrał niewiele, mimo że od lat jest kreowany na wielki talent światowego snookera. Jednego byliśmy pewni – będziemy tu mieli duże emocje. Ostatnio obaj panowie spotkali się w finale Northern Ireland Open i zafundowali znakomite widowisko – Trump wygrał 9:7.

I ta pewność… nas zawiodła. Została zburzona już po pierwszych kilku frejmach tego meczu. Judd Trump wyszedł na mecz w niesamowitym gazie – pozytywnie naładowany, skuteczny, wbijający wręcz niesamowite bile. W pierwszych trzech partiach młodszy z Anglików wbił 89 i 87, wygrał też trzeciego frejma, w którym stracił pierwsze 8 punktów w meczu. W czwartym frejmie Trump dołożył 56 i było 4:0. Pierwsze rozdanie O’Sullivan zwyciężył dopiero po powrocie z przerwy – zrobił przy okazji 69-punktowego brejka. To był jednak jedyny frejm wygrany przez „O’Sę” w pierwszej sesji. Dalej Trump dołożył dwa podejścia po 66 punktów i jednego frejma wygranego 86:0. Po pierwszej sesji było 7:1.

Kto dawał jeszcze nadzieję O’Sullivanowi przed drugą sesją? Starszy z zawodników po przerwie wygrał partię bez wysokich podejść, ale Trump odpowiedział brejkiem 88 punktów. Potem Ronnie zrobił pierwszą setkę meczu – 114, ale jego rywal przed przerwą znowu odpowiedział brejkiem 68. Było 9:3 – Trump był o partię od upragnionego triumfu. Po przerwie jednak drugą „setkę” zrobił Ronnie – tym razem 109 punktów, ale to było wszystko, na co stać było „Rakietę” w tym meczu. Judd w ostatnim frejmie zagrał 53 punkty i sięgnął po pierwszy triumf w turnieju Masters, a drugi w rozgrywce o tytuł „potrójnej korony”. Ronnie nie był dziś sobą i zasłużenie przegrał to spotkanie.

Finał The Masters:

Judd Trump – Ronnie O’Sullivan 10:4

(89-0 (89), 87-0 (87), 58-8, 80-37 (56), 0-101 (69), 90-37 (66), 86-0, 74-26, 13-69, 88-0 (88), 23-114 (114), 69-26 (68), 4-113 (109), 68-13 (53)