GP Australii znika z kalendarza!

  • Data publikacji: 23.01.2019, 11:29

Drugi rok z rzędu nie dojdzie do skutku żużlowe Grand Prix Australii, które miało kończyć sezon. To oznacza, że medalistów mistrzostw świata poznamy 5. października w Toruniu.

W 2018 roku cykl Grand Prix miał kończyć się w Australii. Najpierw jednak poinformowano, że zawodów nie będzie w Melbourne i szukana jest nowa lokalizacja, a później całkowicie zrezygnowano z organizacji decydującego turnieju na Antypodach. Trwało to jednak prawie do połowy sezonu.

Dzisiaj organizatorzy ogłosili, że w 2019 roku także nie będzie zawodów w Australii. To kolejna porażka firmy BSI, ale tym razem zawodnicy mogą pocieszać się faktem, że tak wcześnie o tym poinformowano. To oznacza, że medalistów Speedway Grand Prix ponownie poznamy na MotoArenie w Toruniu. Ostatni turniej odbędzie się 5. października.

Jednak organizatorzy w przyszłości będą nadal próbowali powrócić do Australii. - Zdecydowaliśmy, że powinniśmy organizować zawody tylko wtedy, gdy będziemy pewni, że możemy zapewnić jakość, jakiej oczekują od nas zawodnicy, fani oraz cała żużlowa społeczność. Rozmawialiśmy z wieloma obiektami w Australii, aby zorganizować turniej w 2019 roku i będziemy kontynuować dyskusje, mając nadzieję, że jak najszybciej uda się ponownie sprowadzić turniej GP do Australii - przyznał Torben Olsen, dyrektor cyklu.

Terminarz GP 2019:

18 maja - Warszawa
1 czerwca - Krsko
15 czerwca - Praga
6 lipca - Hallstavik
3 sierpnia - Wrocław
17 sierpnia - Malilla
31 sierpnia - Teterow
7 września - Vojens
21 września - Cardiff
5 października - Toruń