NBA: Świetna końcówka Rockets daje remis w finałach zachodu

  • Data publikacji: 23.05.2018, 09:02

Na taki mecz czekali wszyscy miłośnicy dobrej koszykówki! Houston Rockets po wielkich emocjach w ostatniej kwarcie pokonało Golden State Warriors 95:92 i pozostaje w walce o wielki finał NBA. Gospodarze spotkania zaprzepaścili świetną 3 kwartę i oddali graczom z Houston 10 punktowe prowadzenie. 

 

Na samym początku należy wspomnieć o roszadach, jakie dokonały się w wyjściowej piątce Wojowników. Andre Iguodale zastąpił dzisiejszej nocy Kevon Looney, co można uznać za spore osłabienie potencjału Warriors, ponieważ Iguodala prezentował dobrą formę w finałach i wnosił dużo potencjału obronnego na przestrzeni Playoffs. 

 

Spotkanie dzisiejszej nocy przyniosło nam wiele wrażeń. Obie drużyny posiadały sporą dominację w określonych częściach meczu. Golden State znacznie wygrało pierwszą i trzecią kwartę, natomiast Houston drugą i czwartą ćwiartkę, co w końcowym rozrachunku dało tym drugim bardzo potrzebne zwycięstwo na przełamanie wyniku grając na wyjeździe. W końcówce meczu zwodnicy Warriors mogli doprowadzić do dogrywki, jednak dwa rzuty w końcówce spotkania zostały przez nich przestrzelone, pierwszy zza łuku przez Thompsona, a drugi przez Curry'ego. 

 

Świetne spotkanie w drużynie z Teksasu zaliczyli jej liderzy. James Harden dzisiejszej nocy zapisał na swoim koncie 30 pkt., Chris Paul dodał do tego 27 "oczek", 14 punktów zdobył również Eric Gordon. W zespole Golden State Warriors nie zawiedli jedynie Stephen Curry (28 pkt.) oraz Kevin Durant (27 pkt. 12 zb.). Przyzwoite jak na siebie statystyki na poziomie 11 punktów 13 zbiórek oraz 8 asyst zaliczył Draymond Green. Reszta graczy Wojowników grała poniżej swojego poziomu, szczególnie zawiódł Klay Thompson. 

 

Mistrzowie NBA zaprzepaścili tym samym szanse wyjścia na prowadzenie 3-1 w finałach Konferencji Zachodniej i nie mają komfortowej sytuacji przed następnymi spotkaniami, ponieważ kolejne mecze zostaną rozegrane z przewagą parkietu drużyny Rockets. Finały konferencji już od dawna nie były tak zacięte, jak w tym roku. 

 

Kolejne starcie obu drużyn będzie miało miejsce w nocy z czwartku na piątek o 3:00 czasu polskiego. 

 

Golden State Warriors - Houston Rockets 92:95 (28:19,18:34,34:17,12:25)

 

Stan rywalizacji: 2-2