Kibice Wisły Kraków wykupili akcje klubu o wartości 4 milionów złotych!

Wisła Kraków po raz kolejny udowadnia, że niemożliwe nie istnieje. Krakowski klub w niecałe 24 godziny sprzedał 40 tysięcy akcji o łącznej wartości 4 milionów złotych. Każdy zainteresowany finansową pomocą mógł zakupić akcje klubu przez internet. Koszt jednej wynosił 100 złotych. 

Wisła Kraków wychodzi z ogromnych problemów finansowych. Dzięki szeroko zakrojonej akcji klub sprzedał już 10 tysięcy karnetów na sezon 2018/19. Ponadto otrzymał wsparcie finansowe od Jakuba Błaszczykowskiego, Jarosława Królewskiego i Tomasza Jażdżyńskiego o wartości 4 milionów złotych. Kolejne fundusze krakowski klub uzyskał ze sprzedaży swoich graczy. Do tego dochodziły różne spontaniczne zbiórki kibiców. Teraz przyszedł czas na sposób zbierania pieniędzy, jakiego w polskiej piłce jeszcze nie było. Wisła Kraków SA wyemitowała 5 lutego 40 tysięcy akcji o łącznej wartości 4 milionów złotych. Na platformie Beesfund.com zainteresowani mogli zakupić dowolną ilość jednostek. Wartość jednej wynosiła 100 złotych. Pomysłodawcy przedsięwzięcia jednak nie spodziewali się, że tak szybko zostaną wykupione wszystkie akcje. Docelowo miały być one dostępne do 5 marca, tymczasem rozeszły się już w 24 godziny od emisji! 9124 - dokładnie tyle osób wykupiło akcje legendarnego klubu. Jest to wynik, którego nie spodziewali się nawet najwięksi optymiści. 40 tysięcy akcji stanowi 5,115 proc. wszystkich akcji Wisły SA, jednak po takim odzewie Jarosław Królewski zastanawia się nad kolejną emisją w przyszłym tygodniu.

Tym samym Wisła Kraków w zaledwie 3 tygodnie zebrała 14 milionów złotych. 4 miliony otrzymała od trójki Królewski, Jażdżyński, Błaszczykowski, 4 miliony dzięki emisji akcji, niecałe 3 miliony pochodziło ze sprzedaży zawodników. Ponadto sprzedano ponad 8 tysięcy karnetów na wiosnę (wraz z karnetami całosezonowymi wychodzi ponad 10 tysięcy) oraz grupy kibicowskie Wisły zebrały około pół miliona złotych. To oznacza, że dług licencyjny wynoszący 12,2 miliona złotych nie jest już straszny. Przypomnijmy, że na początku roku zarząd klubu ogłosił, że w klubowej kasie znajduje się 50 tysięcy złotych.