Mistrzostwa świata w narciarstwie alpejskim – ZAPIS RELACJI
- Dodał: Szymon Frąckiewicz
- Data publikacji: 08.02.2019, 11:05
Dziś w Are rozdany zostanie trzeci komplet medali tegorocznych Mistrzostw Świata. Na starcie kombinacji pojawi się tylko 35 zawodniczek, ale emocji na pewno nie zabraknie. Liczymy dziś między innymi na dobry występ Maryny Gąsienicy-Daniel.
Polka już na dole. Ostatecznie nasza zawodniczka uzyskała 18. czas slalomu i kończy zawody na 21. lokacie. My kończymy naszą piątkową relację i zapraszamy na jutro, kiedy to w Are odbędzie się zjazd mężczyzn.
I już wszystko jasne! Siebenhofer zajmuje najgorsze 4. miejsce, więc złoto dla Wendy Holdener, srebro dla Petry Vlhovej i brąz dla Ranghild Mowinckel. My oczywiście jeszcze czekamy na przejazd Maryny Gąsienicy-Daniel.
Jest kolejna zmiana na podium. Tym razem wskoczyła tam Ranghild Mowinckel. Sytuacja wygląda więc tak - Holdener, Vlhova, Mowinckel. No i raczej tak to się zakońćzy.
Holdener!!! Ależ to była korespondencyjna walka z Vlhovą! Szwajcarka lepsza o 0,03 sek! Czy to oznacza już drugie kolejne złoto dla niej w kombinacji? Na 90% tak.
Federica Brignione wskakuje aktualnie na podium. Włoszka traci 1,36 sek do Vlhovej i jest trzecia. Czas na największą faworytkę i obrończynię tytułu - Wendy Holdener!
Ricarda Hasser mogła wskoczyć na drugą lokatę, ale Austriaczka popełniła prosty błąd dosłownie kilkadziesiąt metrów przed metą i ostatecznie nie ukończyła swojego przejazdu. Pozostała najlepsza szóstka!
Stało się to, co musiało się stać - Petra Vlhova nową liderką. Słowaczka wyprzedziła Remme o 1,10 sek. Nie czarujmy się - Vlhova ma już medal, kwestia tylko jaki.
I Remme już w czołowej "10". Kanadyjka ciągle prowadzi, a żadna z rywalek nie chce się do niej nawet zbliżyć. Druga nadal Kajsa Lie, a trzecia Franciska Gritsch, która także zanotuje gigantyczny awans, gdyż po zjeździe była 29., czyli tuż za Kanadyjką.
Już się wydawało, że będziemy mieli nową liderkę, ale nieeeeee. Kajsa Lie Norwegii wskoczyła na 2. miejsce, tracąc do Roni Remme 0,38 sek.
Kolejne rywalki odprawia z kwitkiem Roni Remme. Jako, że wiadomo, iż na starcie nie pojawiło się sześć zawodniczek, to 22-latka już może cieszyć się z miejsca w czołowej "15".
Krótka informacja z Inzell, gdzie trwają MŚ w łyżwiarstwie szybkim. Na 500 metrów pobiegła przed chwilą Kaja Ziomek. polka wynikiem 38.095 pobiła rekord życiowy i jest na razie trzecia. Młoda panczenistka medalu oczywiście nie wywalczy, ale za rekord życiowy warto pochwalić.
Sześć zawodniczek już na dole i na prowadzeniu młodziutka Roni Remme z Kanady, która uzyskała najlepszy czas slalomu. Wyprzedziła m.in Marie Michelle Gagnon, czyli jej dużo bardziej doświadczoną roaczkę, która aktualnie jest dopiero czwarta.
Pierwsza na starcie pojawi się Marusa Ferk - jej strata do liderki to 2,42 sek. Prawdziwe emocje jednak powinny się rozpocząć za kilka minut, kiedy na starcie pojawią się specjalistki od slalomu.
Wracamy z relację z Are, gdzie już za niespełna kwadrans rozpocznie się slalom, który wyłoni najlepszą zawodniczkę w kombinacji na MŚ 2019. Faworytkami do złota wydają się 5. w zjeździe Wendy Holdener oraz 8. po pierwszej konkurencji Petra Vlhova, które tracą do prowadzącej Ramony Siebenhofer kolejno 0,42 sek i 0,72 sek. Przypominamy, że z 32. czasem zjazd ukończyła Maryna Gąsienica-Daniel. W przypadku Polki liczymy na walkę może o miejsce w czołowej "20". Zaczynamy już o 16:15!
Zjazd zakończony. Na czele Ramona Siebenhofer z minimalną przewagą nad Ilką Stuhec i Ragnhild Mowinckel. Bardzo dobrą pozycję do ataku ma Wendy Holdener, szanse ma również Petra Vlhova. Maryna Gąsienica-Daniel zajmuje 32. miejsce. O poprawę 16. miejsca z igrzysk w Pjongczang będzie dziś bardzo ciężko. Bardzo ciekawie zapowiadający się slalom rozpocznie się o 16:15.
Niestety Maryna Gąsienica-Daniel w tej chwili spadła na 31. miejsce. To oznacza, że na trasę slalomu Polka nie ruszy jako jedna z pierwszych, a jako jedna z ostatnich. To zdecydowanie utrudni jej poprawę rezultatu, gdyż trasa będzie już mocno zniszczona.
Ester Ledecka ze stratą 1,14 sekundy jest w tej chwili 14. Sensacyjna mistrzyni olimpijska w supergigancie po bardzo nieudanym starcie we wtorek, może będzie w stanie dziś wejść do czołowej "10".
Pierwsza dziś zawodniczka nie kończy swojego przejazdu. Niespełna 20-letnia Ida Danewitz ze Szwecji nie zmieściła się w jednym z zakrętów.
Niezły przejazd brązowej medalistki w supergigancie. Jest 4. ze stratą 0,34. Choć może jej być ciężko walczyć w slalomie o medal.
Niepewny, ale odważny przejazd Maryny Gąsienicy-Daniel. Polka straciła 2,58 sekundy i wyprzedza tylko Nevenę Ignjatović z Serbii. Zobaczymy ile będzie w stanie odrobić w preferowanym przez siebie slalomie.
Nieudany przejazd Tiny Weirather. Reprezentantka Liechtensteinu straciła 0,98 sekundy i jest dopiero 12.
Świetny przejazd Ramony Siebenhofer! Austriaczka o 0,01 sekundy wyprzedza Ilkę Stuhec! Tylko czy jej umiejętności slalomowe wystarczą na medal?
Dobry występ obrończyni tytułu. Holdener straciła 0,41 sekundy do Stuhec. Szwajcarka ma duże szanse na kolejny triumf.
Federica Brignone będzie chyba w dobrej pozycji wyjściowej przed slalomem. Teraz jest 3. ze stratą 0,59 sekundy.
Petra Vlhova ze stratą 0,71 sekundy do Stuhec. Słowaczka powinna być w stanie odrobić to w slalomie.
Kolejna zmiana na prowadzeniu! Ilka Stuhec 0,05 sekundy lepsza od Mowinckel.
Ricarda Hasser miała szanse objąć prowadzenie, ale poważny błąd w końcówce kosztował ją wiele. W tej chwili jest na drugim miejscu, ze stratą 0,55 sekundy.
Faworytka nie zawodzi! Ragnhild Mowinckel znacznie szybsza od Lindsey Vonn! Norweżka pokonała Amerykankę o 0,66 sekundy. Powetuje sobie dziś nieudany supergigant?
Bardzo dobrze spisała się reprezentantka gospodarzy! Lisa Hoernblad straciła tylko 0,16 sekundy do Vonn.
Christina Ager wskakuje na drugie miejsce, jednak również z dużą stratą do Vonn. Wyniosła ona 0,59 sekundy.
Wśród nieobecnych jest dziś Michelle Gisin. Wicemistrzyni świata i mistrzyni olimpijska w tej konkurencji odniosła w styczniu kontuzję, która wykluczyła ją z wyjazdu do Are.
Bardzo słaby przejazd Marie-Michelle Gagnon. Ponad sekunda straty do Vonn. Może jednak amerykańska legenda skusi się na start w slalomie, jak tak dalej pójdzie.
Bardzo dobrze wyruszyła Lara Gut-Behrami, ale później spisała się dużo słabiej od Vonn. Szwajcarka straciła do niej aż 0,91 sekundy. Niestety w Are sypie chyba coraz bardziej.
Czas Amerykanki to 1:13,43. Dzisiejszej rywalizacji nie zawojuje, w slalomie zapewne nie wystartuje. Ten przejazd był bardziej w ramach treningu przed zjazdem.
Lindsey Vonn już na trasie! W Are pada śnieg, dlatego start dzisiejszego zjazdu został obniżony.
Z 22. numerem na trasę wyruszy Maryna Gąsienica-Daniel. Liczymy na dobry występ Polki. Kto wie, może nasza reprezentantka znajdzie się w okolicach pierwszej "10"?
Nieoczekiwanie zabraknie dziś mistrzyni w supergigancie. Mikaela Shiffrin byłaby dziś z pewnością w gronie faworytek do złota, jednak postanowiła zrezygnować z dzisiejszego startu.
Wbrew pierwotnym zapowiedziom w dzisiejszych zawodach wystartuje Lindsey Vonn. Mimo upadku w supergigancie Amerykanka czuje się na tyle dobrze, by ruszyć przynajmniej na trasę dzisiejszego zjazdu.
Tytułu z Sankt Moritz broni Szwajcarka Wendy Holdener. Wielu ekspertów upatruje w niej główną faworytkę również dzisiaj.
Na liście startowej dzisiejszej kombinacji widnieje tylko 35 nazwisk. Konkurencja ta nie cieszy się ostatnio popularnością. Rzadko rozgrywana jest w Pucharze Świata, a według pogłosek w przyszłym roku w ogóle ma jej zabraknąć. Kto wie, czy również na mistrzostwach świata nie oglądamy jej po raz ostatni. Mówi się o tym, iż FIS chce w zamian przyznawać medale w slalomie równoległym.
A jednak zawody rozpoczną się już za 15 minut! Jeszcze raz zmieniono godzinę startu i teraz jest to 11:30! Za chwilę zaczniemy naszą relację!
Już za godzinę ruszamy z relacją live z Are! Pierwotnie start zaplanowany był na godzinę 11:00, jednak trzeba było go opóźnić, by ubić świeży śnieg na stoku!