Copa America: Brazylia i Wenezuela w ćwierćfinale

  • Dodał: Jakub Zegarowski
  • Data publikacji: 22.06.2019, 23:07

Brazylia i Wenezuela wygrały swoje mecze w ostatniej kolejce grupy A Copa America 2019. Dzięki tym wynikom, obie ekipy awansowały do 1/4 finału turnieju. 

 

Po szczęśliwym remisie z Brazylią, Wenezuela musiała pokonać Boliwię i liczyć na to, że "Canarinhos" ograją Peruwiańczyków. Podopieczni Rafaela Dudamela szybko wzięli sprawę w swoje ręce. Już w 2. minucie Darwin Machis strzałem głową wykorzystał dokładne dośrodkowanie Jeffersona Savarino. Tomas Rincon i spółka szybko mogli skupić się na tym, w czym czują się najlepiej - żelazna, szczelna defensywa znów działała wyśmienicie, nie pozwalając Boliwijczykom na jakiekolwiek sytuacje podbramkowe. Wenezuelczycy mieli za to swoje szanse w kontratakach, lecz nie potrafili ich wykorzystać. 

 

Jednak trener Dudamel i jego podopieczni nasłuchiwali też wieści z meczu Peru - Brazylia. I były one dla nich bardzo dobre! Już po 32. minutach "Canarinhos" prowadzili 3:0, zabierając szansę swoim rywalom choćby na wywalczenie bardzo cennego remisu. Casemiro, Firmino i Everton bezlitośnie wykorzystywali wszelkie zawahania w ekipie przeciwników, umieszczając piłkę w siatce bramki strzeżonej przez Gallese'a. 

 

Kiedy w 55. minucie Wenezuelczycy podwyższyli prowadzenie na 2:0 stało się niemal jasne, że awansują do 1/4 finału Copa America. Bohaterem zespołu znów okazał się Marchis, popisując się celnym strzałem z linii pola karnego. Boliwijczycy walczyli jednak do samego końca, starając się strzelić choćby gola honorowego. I udało im się to w 82. minucie meczu. Jego strzelcem okazał się Leonel Justininiano, płaskim strzałem zaskakując bezradnego Wulikera Farineza. Podopieczni Eduardo Villegasa, chcąc doprowadzić do remisu, nadziali się na kontrę Wenezuelczyków, tracąc trzeciego gola. Tym razem Carlosa Lampe strzałem głową pokonał Josef Martinez. 

 

Podobny obraz miała druga połowa w spotkaniu Peru - Brazylia. "Canarinhos" kontrolowali spotkanie, nie podkręcali tempa, strzelili jeszcze dwie bramki i spokojnie dowieźli wysokie zwycięstwo do końca. Gospodarze mogli wygrać nawet 6:0, jednak w czwartej minucie doliczonego czasu gry rzutu karnego nie wykorzystał Gabriel Jesus. Tak wysoka porażka nie przekreśla szans Peruwiańczyków na awans do 1/4 finału. Muszą jednak liczyć na szczęśliwe rozstrzygnięcia w pozostałych dwóch grupach. 

 

BOLIWIA - WENEZUELA 1:3 (0:1)

 

Bramki: 82' Justiniano - 2', 55' Machis, 87' Martinez

Boliwia: Lampe – D. Bejarano, Haquin, Jusino, M. Bejarano (72. R. Fernández) – Justiniano, Saucedo – Vaca (34. Castro), Ramallo, Arano – Martins (78. Álvarez)

Wenezuela: Faríñez – Rosales, R. Hernández, Chancellor, Mago – J. Moreno – Savarino, Añor (59. Soteldo), Rincón, Machís (73. Josef Martínez) – Rondón (86. Murillo)

 

Żółte kartki: Justiniano, Castro

Sędzia: Esteban Ostojich

 

 

PERU - BRAZYLIA 0:5 (0:3)

Bramki: 12' Casemiro, 19' Firmino, 32' Everton, 54' Dani Alves, 90' Willian

Peru: Gallese – Advíncula, Araujo, Abram, Trauco – Tapia – Polo, Cueva (67. Ballón), Yotún (46. E. Flores), Farfán – Guerrero (C) (56. Gonzáles)

Brazylia: Alisson – Dani Alves (C), Marquinhos, Thiago Silva, Filipe Luís (57. Aléx Sandro) – Arthur, Casemiro (70. Allan) – Jesus, Coutinho (77. Willian), Everton – Firmino

 

Żółte kartki: Yotun, Advincula - Casemiro, Thiago Silva


Sędzia: Fernando Rapallini