MotoGP - Austria: Dovizioso ograł Marqueza na Red Bull Ringu!
- Data publikacji: 11.08.2019, 22:00
Motocyklista Ducati rzutem na taśmę zapewnił sobie zwycięstwo w wyścigu o GP Austrii. Włoch na decydującym okrążeniu, w ostatnim zakręcie zdołał wyprzedzić Marca Marqueza i po raz drugi w bieżącej kampanii stanął na najwyższym stopniu podium. Różnica na mecie między tą dwójką była minimalna - wynosiła dokładnie 0,213 sekundy. Czołową trójkę zawodów w Spielbergu uzupełnił Fabio Quartararo z Petronas SRT Yamahy (+6.117).
Triumfator sobotnich kwalifikacji, Marc Marquez nie zaliczył udanego startu. Reprezentant Repsol Hondy stracił kilka miejsc, zaś prowadzenie w wyścigu objął Fabio Quartararo. Francuz nie nacieszył się jednak zbyt długo pozycją lidera. Po kilku okrążeniach został wyprzedzony przez Andreę Dovizioso, którego Ducati dobrze radziło sobie na austriackim torze. Tymczasem Marquez odrabiał straty, przesuwając się do przodu w klasyfikacji zawodów. Hiszpan awansował na drugą lokatę, po czym ruszył w pogoń za Dovizioso.
Byliśmy świadkami pięknej, interesującej walki o zwycięstwo w wyścigu pomiędzy dwoma znakomitymi zawodnikami. Na ósmym okrążeniu Marquez wskoczył na czoło stawki, lecz jedenaście "kółek" później popularny "Dovi" skutecznie skontrował, powracając na pierwsze miejsce. W końcowej fazie rywalizacji na Red Bull Ringu co chwilę dochodziło do zmiany na pozycji lidera. Gdy wydawało się, że Marquez nie odda prowadzenia do wywieszenia flagi w biało-czarną szachownicę, Andrea Dovizioso w ostatniej sekcji skutecznie zaatakował aktualnego mistrza świata, odbierając mu kolejną wiktorię w sezonie 2019. Nie po raz pierwszy w bieżącej kampanii mogliśmy podziwiać zaciętą batalię o zwycięskie laury pomiędzy Dovizioso a Marquezem. W inaugurującym sezon GP Kataru obaj panowie również rywalizowali między sobą w wyścigu o pierwszą lokatę. Wówczas górą z tego pojedynku także wyszedł motocyklista Ducati. Różnica na mecie była jeszcze mniejsza - 0,023 sekundy.
Fabio Quartararo po udanym początku zmagań na Red Bull Ringu, w kolejnych fazach wyścigu nie potrafił utrzymać tempa zawodników jadących na czele stawki i musiał zadowolić się trzecią lokatą. Za tegorocznym debiutantem uplasowali się dwaj motocykliści fabrycznej ekipy Yamahy. Valentino Rossi (+7.719) finiszował przed Maverickiem Vinalesem (+8.674). Szósta pozycja przypadła Alexowi Rinsowi (+8.695). Reprezentant Suzuki wyprzedził Bagnaię (+16.021) oraz Oliveirę (+16.206). Dopiero na dziewiątym miejscu wyścig o GP Austrii ukończył Danilo Petrucci (+17.350). Włoch może czuć niedosyt, bowiem dysponował podczas tego weekendu konkurencyjną maszyną. Czołową "10" zamknął Franco Morbidelli (+20.510).
Jedenasty był Takaaki Nakagami (+22.273) przed Zarco (+25.503). Zastępujący kontuzjowanego Jorge Lorenzo, Stefan Bradl finiszował na trzynastym miejscu (+31.962), pozostawiając za swoimi plecami Aleixa Espargaro (+34.741). Punktowaną "15" uzupełnił Karel Abraham (+48.109). Wyścigu nie ukończyło pięcioro zawodników: Rabat, Miller, Syahrin, Pol Espargaro oraz Crutchlow.
W klasyfikacji generalnej Marc Marquez nadal ma bardzo komfortową przewagę. Drugi Andrea Dovizioso traci do aktualnego mistrza świata aż 58 punktów. W zestawieniu zespołów stawce przewodzi Ducati Team, zaś w klasyfikacji producentów prym wiedzie Honda.
KLASYFIKACJA GENERALNA ZAWODNIKÓW
Następny wyścig klasy królewskiej odbędzie się za dwa tygodnie na torze Silverstone w Wielkiej Brytanii.