Superpuchar Niemiec: minimalne zwycięstwo Flensburga

Już tradycyjnie Superpuchar Niemiec zainaugurował rozgrywki handballowe w kraju naszych zachodnich sąsiadów. W meczu Flensburga z THW Kiel po rzutach karnych wygrali Ci pierwsi, a jedną bramkę dla zwycięzców rzucił Michał Jurecki.

 

W spotkaniu o Superpuchar Niemiec zmierzyli się ze sobą mistrz Bundesligi  (SG Flensburg-Handewitt) oraz zwycięzca krajowego pucharu (THW Kiel).

 

Mecz od początku był niezwykle zacięty i szala zwycięstwa przechylała się raz w jedną, raz w drugą stronę. W pierwszej połowie więcej z gry mieli piłkarze ręczni z Kolonii, w drugiej Flensburg, który przez większość czasu prowadził i dyktował warunki. Końcówka spotkania przyniosła za to bardzo wiele emocji. Domagoj Duvnjak (Kiel) przy remisie 28:28 na dwie sekundy przed końcem oddał rzut, ale okazał się on niecelny. Flensburg nie zdołał już przeprowadzić skutecznej akcji i o wszystkim miały zadecydować rzuty karne.

 

Te lepiej wykonywała drużyna Michała Jureckiego (mistrzowie Niemiec pomylili się raz, rywale dwa) i to oni cieszyli się że zdobycia Superpucharu.

 

Michał Jurecki dla zwycięzców zdobył jedną bramkę i zaliczył 5 asyst. Był to jego oficjalny debiut dla drużyny Flensburga.

 

SG Flensburg-Handewitt - THW Kiel 28:28 (14:13), karne 4:3

 

Najwięcej bramek: 8 - J. Golla (Flensburg), 5 - Duvnjak, Ekberg (Kiel)