PKO Ekstraklasa: ważne zwycięstwo ŁKS-u!
- Data publikacji: 04.03.2020, 20:01
ŁKS Łódź pokonał na swoim stadionie ekipę Zagłębia Lubin - 3:2, zdobywając w ten sposób arcyważne trzy punkty.
Przed tym spotkaniem, to "Miedziowi" natchnieni derbowym zwycięstwem nad Śląskiem Wrocław (3:1), byli w Łodzi faworytem. Jednak od samego początku mecz był stosunkowo wyrównany i nie brakowało też ofensywnych akcji pod obiema bramkami. Najpierw zaatakowali goście, ale strzał Dejana Drazicia pewnie wybronił Arkadiusz Malarz. 120 sekund później, równie dobrze spisał się jego vis a vis - Dominik Hładun, broniąc uderzenie Antonio Domingueza. W 18. minucie padł jednak pierwszy gol. W polu karnym Zagłębia mocno się "zakotłowało", do wybitej przed szesnastkę piłki dopadł Michał Trąbka i huknął w poprzeczkę, zaś "szczupakiem" do pustej bramki dobił ją Carlos Moros. Dwie minuty później powinno było być - 2:0, ale Ricardo Guima, w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości, posłał futbolówkę obok słupka. Po pół godzinie gry, Moros trafił po raz drugi z tym, że... do własnej bramki. Radość lubinian nie trwała jednak zbyt długo. W 31. minucie, Yevgeni Bashkirov zagrał ręką we własnej szesnastce, a rzut karny na gola pewnym strzałem zamienił Dominguez. Oba zespoły miały jeszcze swoje okazje, ale w pierwszych 45 minutach wynik się już nie zmienił.
Niespełna dziesięć minut po zmianie stron, łodzianie odskoczyli na dwie bramki. Jakub Wróbel płasko dograł w pole karne do Adama Ratajczyka, a ten spokojnie ograł obrońców i umieścił piłkę w siatce. W 74. minucie, rezerwowy Maciej Wolski huknął z dystansu, lecz piłka nieznacznie poszybowała obok lewego słupka. Minutę później, Zagłębie znów złapało kontakt. Tym razem, Malarz zderzył się z Tadejem Vidmajerem, a do pustej bramki trafił rezerwowy Bartosz Białek. Piłkarze z Dolnego Śląska do końca walczyli o chociażby jeden punkt i byli blisko w 95. minucie, ale Filip Starzyński nie zdołał skierować piłki do bramki. Ostatecznie, podopieczni Kazimierza Moskala odnieśli długo wyczekiwane zwycięstwo i zdobyli arcyważne trzy punkty.
ŁKS Łódź - Zagłębie Lubin 3:2 (2:1)
Bramki: 18' Moros, 33' (k.) Dominguez, 55' Ratajczyk - 29' (sam.) Moros, 75' Białek
ŁKS Łódź: Malarz - Bogusz, Moros, Dąbrowski, Vidmajer - Trąbka (68' Wolski), Guima, Srnić, Ratajczyk - Wróbel (90+2' Samu Corral), Dominguez (83' Piątek)
Zagłębie Lubin: Hładun - Balić, Guldan, Kopacz, Czerwiński - Bashkirov, Bohar, Starzyński, Drazić, Zivec - Szysz (62' Białek)
Żółte kartki: 51' Ratajczyk, 63' Vidmajer, 64' Dąbrowski - 31' Bashkirov, 79' Kopacz
Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce)