Piłka nożna kobiet: VfL Wolfsburg w finale Pucharu Niemiec, Pajor z golem!
© Sven Beyrich (El Loko Foto), 2019

Piłka nożna kobiet: VfL Wolfsburg w finale Pucharu Niemiec, Pajor z golem!

  • Dodał: Wiktoria Kornat
  • Data publikacji: 04.04.2021, 18:30

VfL Wolfsburg pokonał Bayern Monachium w półfinale Pucharu Niemiec. „Wilczyce” awansowały do finału, gdzie zmierzą się z Eintrachtem Frankfurt. PSG ograło Soyaux 7:0, a jedną z bramek w tym meczu zdobyła reprezentantka Polski, Paulina Dudek. W angielskiej FA WSL pewne zwycięstwa zanotowały dwa londyńskie zespoły - Chelsea i Arsenal. Piłkarki Manchesteru United niespodziewanie musiały uznać wyższość Brighton & Hove Albion.

 

DFB Pokal (Niemcy)

Pierwszego półfinalistę tegorocznej edycji Pucharu Niemiec poznaliśmy już w sobotę. Piłkarki Eintrachtu Frankfurt ograły Freiburg 2:1, choć w półfinałowym starciu emocji nie brakowało. Ekipa z Frankfurtu od pierwszego gwizdka atakowała bramkę rywalek i stwarzała sobie dogodne okazje do zdobycia otwierającego trafienia. Golkiperkę Freiburga pokonać próbowały Laura Freigang oraz Laura Feiersinger, ale Lena Nuding czujnie interweniowała i nie dała się zaskoczyć ofensywnemu duetowi Eintrachtu. Pełnej koncentracji nie utrzymały za to obrończynie gospodyń i w 14. minucie to Freiburg objął prowadzenie. Złe ustawienie formacji defensywnej frankfurckiego zespołu wykorzystała Marie Muller, kierując futbolówkę do siatki obok interweniującej Merle Frohms. Miejscowe wciąż przeważały na murawie, ale w przerwie to Freiburg był bliżej awansu do finału Pucharu Niemiec. Na drugą odsłonę spotkania piłkarki Eintrachtu wyszły bardzo zmotywowane i już po dwóch minutach zdołały doprowadzić do wyrównania. Dośrodkowanie z rzutu rożnego na bramkę zamieniła Laura Prasnikar. Gospodynie poszły za ciosem i kwadrans później wyszły na prowadzenie. Do odbitej piłki tuż przed polem karnym dobiegła Camilla Kuver i precyzyjnym, mierzonym strzałem umieściła futbolówkę w siatce. Trafienie 17-letniej reprezentantki Niemiec okazało się być bramką na wagę awansu. Eintracht przeważał na boisku, skutecznie się bronił i ostatecznie mógł świętować awans do finału Pucharu Niemiec. Piłkarki z Frankfurtu w finale rozgrywek zameldowały się po raz pierwszy od 2014 roku. 

 

W środku tygodnia Bayern Monachium po raz drugi ograł szwedzki Rosengard i zameldował się w półfinale Ligi Mistrzyń, natomiast piłkarki obecnego mistrza kraju, VfL Wolfsburga, pożegnały się z rozgrywkami prestiżowego turnieju, ulegając londyńskiej Chelsea. Podopieczne trenera Stephana Lercha mogą zatem w pełni skupić się teraz na rozgrywkach Pucharu Niemiec oraz ligowych zmaganiach w ramach niemieckiej Frauen Bundesligi. W niedzielnym spotkaniu pucharowym stawką było miejsce w finale. „Wilczyce” liczyły na rewanż za ligową porażkę z listopada, kiedy to ekipa ze stolicy Bawarii ograła VfL Wolfsburg 4:1. Wyeliminowanie największych rywalek z Pucharu Niemiec nieco osłodziłoby nastroje w ekipie gospodyń tego spotkania. Piłkarki Bayernu Monachium rozgrywają znakomity sezon, w lidze nie mają sobie równych, a w pucharze jak dotychczas radziły sobie równie dobrze. Podopieczne trenera Jensa Scheuera półfinałowe starcie rozpoczęły jednak dość nerwowo i we wczesnych minutach były bliskie utraty bramki. Strzał Rebecki Blomqvist zatrzymał się jednak na poprzeczce bramki monachijskiego zespołu i było to pierwsze ostrzeżenie ze strony Wolfsburga. W 12. minucie defensywa przyjezdnych popełniła błąd, a to bez zawahania wykorzystała kapitan VfL Wolfsburg, Alexandra Popp. Na AOK Stadium prowadzenie objęły gospodynie i to podopieczne trenera Stephana Lercha kontrolowały przebieg meczu. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę Laurę Benkarth z bliskiej odległości pokonała Ewa Pajor i Bayern znalazł się w sporych opałach. Ekipie ze stolicy Bawarii pozostało 45 minut na odrobienie strat i utrzymanie się w walce o finał rozgrywek. W drugiej odsłonie Bayernowi wciąż brakowało kreatywności, na murawie oglądaliśmy sporo walki, ale to „Wilczyce” prezentowały się lepiej. Przyjezdne były bezradne wobec zdeterminowanych piłkarek z Wolfsburga, które zrewanżowały się rywalkom za ligową porażkę i wyeliminowały Bayern z Pucharu Niemiec. W finale tegorocznej edycji rozgrywek VfL Wolfsburg z Ewą Pajor i Katarzyną Kiedrzynek w składzie zmierzy się z Eintrachtem Frankfurt.

 

FA WSL (Anglia)

Londyńska Chelsea w środku tygodnia zapewniła sobie awans do półfinału kobiecej Ligi Mistrzów, eliminując zeszłorocznego finalistę, zespół VfL Wolfsburg. Czasu na przygotowanie do ligowego meczu z Birmingham City podopieczne trener Emmy Hayes miały niewiele, stąd rotacji w podstawowej jedenastce na niedzielny mecz nie brakowało. Piłkarki The Blues liderują w tabeli angielskiej FA WSL, ale czują na plecach oddech drugiej w tabeli ekipy Manchesteru City, która do londynek traci zaledwie dwa oczka. Birmingham City plasuje się na dziewiątej lokacie, ale potrzebuje punktów, by utrzymać bezpieczną przewagę nad strefą spadkową. Od samego początku gospodynie totalnie zdominowały rywalki, ale na otwierające trafienie musiały czekać do 25. minuty. Wtedy to z ostrego kąta bramkarkę gości pokonała Sam Kerr i Chelsea prowadziła. Napastniczka The Blues w tej odsłonie zdobyła jeszcze dwa gole, kompletując tym samym hattricka. Worek z bramkami rozwiązał się na dobre, a piłkarki stołecznego klubu w drugiej połowie trzykrotnie trafiły do siatki rywalek. Dublet ustrzeliła Fran Kirby, a jednego gola na swoim koncie zapisała Guro Reiten. Chelsea gładko ograła Birmingham i utrzymała pozycję lidera ligi. Do rozegrania pozostały jeszcze zaledwie trzy kolejki, w najbliższej z nich londynki udadzą się do Manchesteru na mecz z ekipą The Citizens. To spotkanie będzie miało decydujący wpływ na ostateczne rozstrzygnięcia w angielskiej FA WSL i to, który zespół wywalczy mistrzostwo kraju.

 

W pozostałych spotkaniach komplet punktów dopisały sobie piłkarki Arsenalu i Manchesteru City. The Gunners pokonały broniące się przed spadkiem Bristol City 4:0. Dwie bramki zdobyła napastniczka londyńskiego zespołu, Vivianne Miedema, tym samym zrównując się w ilości goli ze snajperką The Blues, Sam Kerr. Obie zawodniczki mają po siedemnaście trafień, rywalizacja o tytuł najlepszej strzelczyni sezonu w angielskiej FA WSL zapowiada się bardzo interesująco. Manchester City ograł na wyjeździe Tottenham 3:0 i utrzymał pozycję wicelidera ligi, natomiast spora sensacja miała miejsce w meczu Manchesteru United z Brighton & Hove Albion. Szósta drużyna angielskiej FA WSL niespodziewanie pokonała „Czerwone Diablice” 1:0, dzięki trafieniu Inessy Kaagman z rzutu karnego. Porażka ta sprawia, że podopieczne trener Casey Stoney dały się wyprzedzić Arsenalowi i spadły na czwartą lokatę w ligowej tabeli. Manchester United mógł odskoczyć na różnicę trzech oczek, ale szansę zmarnował. Walka o miejsce premiowane występami w kolejnej edycji Ligi Mistrzyń będzie rozgrywać się zatem do ostatniej kolejki, Arsenal i Manchester United mają obecnie po 38 punktów, ale zespół z Londynu może pochwalić się lepszym bilansem bramkowym.

 

Division 1 (Francja)                                                                                                                                            

Piłkarki obecnego lidera rozgrywek, stołecznego Paris Saint-Germain, w środku tygodnia miały rozegrać rewanżowe spotkanie 1/4 finału kobiecej Ligi Mistrzów. Mecz z dobrze paryżankom znanym zespołem Olympique Lyonnais został jednak przełożony, gdyż w zespole obecnego mistrza kraju wykryto sześć pozytywnych przypadków obecności covid-19. PSG miało zatem dużo czasu na przygotowanie się do ligowego starcia z Soyaux, które walczy o utrzymanie we francuskiej Division 1, a od strefy spadkowej dzieli je zaledwie jedno oczko. Paryżanki w tym sezonie spisują się znakomicie i wydaje się, że w tym roku ekipie Les Parisiens uda się przełamać wieloletnią dominację Lyonu. Niedzielne spotkanie zawodniczki z Paryża rozpoczęły świetnie, bo już w dziewiątej minucie prowadzenie swojej drużynie dała wiceliderka klasyfikacji strzelczyń, Marie-Antoinette Katoto. Dla napastniczki PSG to już osiemnaste trafienie w siedemnastym meczu francuskiej Division 1. W 40. minucie na 2:0 podwyższyła Paulina Dudek. Reprezentantka Polski zamieniła rzut rożny na gola, pokonując golkiperkę Soyaux precyzyjnym uderzeniem głową. W ostatnich sekundach pierwszej odsłony spotkania trzecie trafienie na koncie paryżanek zapisała Formiga. W drugiej połowie PSG wbiło rywalkom jeszcze cztery bramki, a hattrick na swoim koncie zanotowała Katoto. Paryżanki pewnie ograły broniące się przed spadkiem Soyaux i utrzymały pozycję lidera Division 1.

 

Spotkanie Olympique Lyonnais z Guingamp zostało przełożone. Sytuacja w ekipie mistrzyń Francji jest bardzo trudna, gdyż tuż przed weekendem w zespole wykryto kolejne przypadki zakażeń koronawirusem. Liczba piłkarek z pozytywnym wynikiem testu na obecność covid-19 urosła do czternastu. W następstwie tych wydarzeń, Lyon nie miał możliwości rozegrania ligowego meczu.

 

Primera Iberdrola (Hiszpania)

W meczu na szczycie w lidze hiszpańskiej FC Barcelona pokonała Levante UD, a szczegółowa relacja z tego spotkania dostępna TUTAJ. Bardzo ciekawie zapowiadało się sobotnie spotkanie pomiędzy Madrid CFF a Granadillą Tenerife, czyli drużynami zajmującymi odpowiednio czwarte i szóste miejsce w ligowej tabeli. Mecz w Madrycie nie zawiódł oczekiwań i przyniósł nam aż sześć goli. Do przerwy na tablicy widniał remis 1:1. Po przerwie obejrzeliśmy jeszcze cztery bramki, a na wyróżnienie zasługuje trafienie Amandy Frisbie. Środkowa obrończyni stołecznej drużyny w 73. minucie zdecydowała się na strzał z czterdziestego metra boiska, a piłka pofrunęła prosto w lewy górny róg bramki strzeżonej przez Aline Reis. Fenomenalny gol piłkarki z Madrytu na niewiele jednak się zdał, gdyż ostatecznie komplet punktów ze stolicy wywiozła ekipa Granadilla Tenerife. Dzięki tej wygranej piłkarki z Teneryfy zbliżyły się do rywalek na różnicę jednego oczka, a do podium tracą zaledwie trzy punkty.

 

Real Madryt ograł na wyjeździe EDF Logrono 4:0 i zbliżył się do drugiej w tabeli drużyny Levante UD na różnicę jednego oczka. Kwestia wicemistrzostwa kraju pozostaje wciąż otwarta. Dość niespodziewaną porażkę w tej kolejce rozgrywek poniosły zawodniczki Realu Sociedad. Klub z kraju Basków musiał uznać wyższość Eibaru i zaprzepaścił szansę na awans na miejsce czwarte w hiszpańskiej Primera Iberdrola. Piłkarki z San Sebastian mogą mówić o sporym pechu, gdyż dominowały na boisku, ale w tym spotkaniu zabrakło im szczęścia oraz skuteczności. Gospodynie szturmowały bramkę Eibaru od pierwszego gwizdka, ale futbolówka po uderzeniach piłkarek Realu Sociedad zatrzymywała się raz na słupku, raz na poprzeczce bramki rywalek lub padała łupem golkiperki Eibaru. W meczu Rayo Vallecano z Valencią padł remis 3:3, choć do przerwy Vallecano prowadziło trzema bramkami. Świetna postawa przyjezdnych w drugiej połowie sprawiła, że ekipa z Walencji zdołała odrobić straty i wywalczyć punkt. Walka o finisz w top 3 i uzyskanie prawa do gry w kolejnej edycji kobiecej Ligi Mistrzów zapowiada się bardzo ciekawie. Realne szanse na zakończenie sezonu na podium ma aż pięć zespołów.

 

Wyniki:

VfL Wolfsburg – Bayern Monachium 2:0 (2:0)

Eintracht Frankfurt – Freiburg 2:1 (0:1)

Brighton & Hove Albion – Manchester United (1:0)

Bristol City – Arsenal 0:4 (0:2)

Tottenham Hotspur – Manchester City 0:3 (0:2)

Chelsea – Birmingham City 6:0 (3:0)

Paris Saint-Germain – Soyaux 7:0 (3:0)

FC Barcelona – Levante UD 7:1 (3:0)

Wiktoria Kornat – Poinformowani.pl

Wiktoria Kornat

Miłośniczka sportu, w szczególności piłki nożnej w kobiecym wydaniu. Poza futbolem, śledzę zmagania na kortach tenisowych i parkietach koszykarskich. Z innych dziedzin - polityka i lotnictwo cywilne.