Tenis - ATP Halle: przegrana Hurkacza z dobrym znajomym

Hubert Hurkacz (17. ATP) odpadł w pierwszej rundzie turnieju ATP w Halle na kortach trawiastych. Polak przegrał ze swoim deblowym partnerem, a prywatnie przyjacielem Felixem Augerem-Aliassime (21. ATP). Kanadyjczyk zwyciężył 6:3, 7:5 i w 1/8 finału zmierzy się z legendarnym Rogerem Federerem. 

Hubert Hurkacz nie najlepiej rozpoczął sezon gry na kortach trawiastych, bowiem udział w turnieju ATP w Stuttgarcie zakończył po pierwszym meczu. Przegrał wtedy z notowanym w czwartej setce, Szwajcarem Dominiciem Strickerem (7:6, 7:6). W Niemieckim Halle rozegrał już mecz deblowy, w którym wraz z Kanadyjczykiem Felixem Augerem-Aliassime pokonali znakomitych singlistów, Karena Chaczanowa oraz Andrieja Rublowa. Jak się okazało, wrocławianin w pierwszej rundzie gry pojedynczej trafił właśnie na swojego partnera deblowego, a prywatnie przyjaciela zza oceanu. Oboje dużo ze sobą trenują, ale dotychczas rozegrali tylko jeden oficjalny mecz w 2019 roku i wtedy górą był Kanadyjczyk, który wygrał 7:6, 6:4. Tenisiści są bardzo blisko siebie w rankingu i prezentują podobny poziom, dlatego spotkanie zapowiadało się bardzo ciekawie, jednak faworytem był reprezentant Kraju Klonowego Liścia, który w minionym tygodniu dotarł do finału turnieju w Stuttgarcie. 

Pierwszy set rozpoczął się zgodnie z przewidywaniami, gra była wyrównana i nikt nie chciał oddać swojego serwisu. Pierwsze przełamanie miało miejsce w szóstym gemie, kiedy to Aliassime wykorzystał pierwszego break pointa i wyszedł na prowadzenie 4:2. Hurkacz próbował poprawić swoją sytuację, ale rywal dobrze się bronił i doprowadził do wygrania pierwszej partii 6:3. Drugi set również charakteryzował się wyrównanymi wymianami. Polak przed czwartym gemem poprosił o pomoc medyczną, ale po niej był w stanie kontynuować mecz. Niewiele zabrakło, a to on wyszedłby jako pierwszy na prowadzenie w drugi secie. Przy stanie 2:1 miał dwa break pointy, ale Kanadyjczyk zdołał się wybronić. Później oboje byli bardzo skuteczni przy swoim podaniu i wszystko wskazywało na rozstrzygnięcie w tie-breaku. Aliassime w jedenastym gemie niespodziewanie przełamał swojego kolegę i był na bardzo dobrej drodze do końcowego tryumfu. Kanadyjczyk nie zawiódł przy swoim serwisie i bez starty punktu wykorzystał pierwszego meczbola.

Całe spotkanie trwało 81 minut i zakończyło się zwycięstwem Felixa Augera-Aliassime 6:3, 7:5. Kanadyjczyk popisał się dziewięcioma asami serwisowymi przy czterech Hurkacza. W kolejnej rundzie czeka go nie lada wyzwanie, gdyż zmierzy się legendą światowego tenisa, 10-krotnym mistrzem turnieju w Halle - Rogerem Federerem. Polakowi na pocieszenie pozostał debel, w którym w drugiej rundzie zmierzą się z turniejową "czwórką" Wesleyem Koolhofem oraz Jeanem Rojerem. 

Felix Auger-Aliassime (CAN)[21] - Hubert Hurkacz (POL)[17] - 6:3, 7:5