Plus Liga: kapitalny powrót LUK-u!
Biuro prasowe Indykpol AZS Olsztyn

Plus Liga: kapitalny powrót LUK-u!

  • Dodał: Rafał Kozieł
  • Data publikacji: 14.04.2022, 23:05

LUK Lublin bliżej zajęcia 11. miejsca w siatkarskiej Plus Lidze. Co prawda podopieczni Dariusza Daszkiewicza przegrali dwa pierwsze sety w Suwałkach, jednak ostatecznie to oni po tie-breaku pokonali Ślepsk Malow 3:2.

 

W mecz lepiej weszli goście, którzy – w dużej mierze dzięki dobrym serwisom – wypracowali sobie trzypunktową przewagę  7:4. Gospodarze jednak nie poddawali się, i przy ustawieniu z Pawłem Halabą na zagrywce wyszli na prowadzenie 12:11. Kolejne minuty przebiegały na grze punkt za punkt, jednak gospodarze zdołali wyjść na trzypunktowe prowadzenie 20:17. Taka zaliczka okazała się wystarczająca, bowiem rozpędzeni siatkarze z Suwałk zwyciężyli 25:23 i objęli prowadzenie w meczu.

 

Suwalszczanie szli za ciosem i szybko wyszli na prowadzenie 6:2. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza nie zamierzali jednak łatwo składać broni i zdołali zniwelować stratę do wyniku 8:10. Kolejne piłki padły łupem siatkarzy z Suwałk, którzy szybko zdobyli kilka punktów z rzędu i wyszli na prowadzenie 14:9. Po raz kolejny goście „doszli” zawodników Ślepska na dwa punkty, jednak nie zdołali odwrócić losów partii. Rozpędzeni siatkarze Dominika Kwapisiewicza nie dali szans rywalom, pewnie zwyciężając 25:18.

 

Podrażnieni goście rozpoczęli trzeciego seta od prowadzenia 6:2, jednak Ślepsk zdołał odrobić dwa „oczka”. Siatkarze LUK-u nie zamierzali jednak łatwo składać broni, bowiem po raz drugi odskoczyli rywalom na prowadzenie 12:7. Gospodarze próbowali nawiązać walkę z ekipą z Lublina, jednak ci nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa. Siatkarze z Lublina odrobili seta do gospodarzy, wygrywając 25:18.

 

Początek czwartej partii należał do gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie 7:4. Lublinianie odrobili straty, jednak gospodarze po raz kolejny odskoczyli rywalom na trzy „oczka” – 11:8. Mimo to goście po raz drugi zdołali doprowadzić do remisu, a następnie walka toczyła się punkt za punkt. Końcówka należała jednak do gości, którzy wyszli na trzypunktowe prowadzenie 21:18, którego nie oddali do końca. LUK zwyciężył 25:19 i zwycięzcę miał wyłonić tie-break.

 

Ten bardzo dobrze rozpoczęli siatkarze z Suwałk, którzy wyszli na prowadzenie 4:1. To jednak pobudziło gości, bowiem chwilę później na tablicy widniał już remis 5:5 i wszystko zaczęło się od początku. Przełomowym momentem seta mogło być wyjście gospodarzy na prowadzenie 12:9, jednak lublinianie dokonali niesamowitego comebacku. Najpierw doprowadzili do remisu, a następnie mieli dwie piłki meczowe. Co prawda pierwszą gospodarzom udało się obronić, jednak po skutecznym ataku Romacia to LUK zwyciężył 15:13 i całe spotkanie 3:2 po prawie 2,5 godzinach walki.

 

Ślepsk Malow Suwałki – LUK Lublin 2:3 (25:23, 25:18, 18:25, 19:25, 13:15)

Ślepsk: Buchowski, Bołądź, Smoliński, Sapiński, Halaba, Tuaniga, Filipowicz (libero) oraz Łudzewicz, Klinkenberg

LUK: Stajer, Jóźwik, Romać, Pająk, Nowakowski, Wachnik, Watten (libero), Gregorowicz (libero) oraz Filipiak, Gniecki

MVP: Romać (LUK)