ELF: kapitalny mecz i wyjazdowa wygrana Panthers Wrocław
Panthers Wrocław

ELF: kapitalny mecz i wyjazdowa wygrana Panthers Wrocław

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 21.08.2022, 20:50

Panthers Wrocław po kapitalnym widowisku pokonali na wyjeździe Leipizg Kings 41:37. Dla wrocławian było to czwarte zwycięstwo w sezonie oraz drugie nad zespołem Królów. Do końca rozgrywek Panterom zostały jeszcze dwa mecze — w Hamburgu z miejscowymi Sea Devils oraz na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu z Vienna Vikings.

 

Polski rodzynek w rozgrywkach European League of Football obecnego sezonu nie zaliczy do najbardziej udanych. Wrocławianie po zeszłotygodniowej domowej porażce z Berlin Thunder stracili już szanse na awans do play-offów i do ostatnich spotkań mogą podchodzić bez większej presji. Być może takie nastawienie pomoże zespołowi, podobnie jak miało to miejsce dzisiaj w Lipsku.

 

Starcie rozpoczęło się od dobrej akcji defensywnej polskiej drużyny, po której świetnie zafunkcjonowała również formacja ofensywna — 20-jardowe podanie Slade'a Jarmana na prawe skrzydło złapał Wiktor Zięba, zapewniając pierwsze przyłożenie Panthers. Chwilę później dwa oczka dołożył również Dawid Brzozowski, podwyższając prowadzenie na 8:0. Niestety odpowiedź Królów nastąpiła bardzo szybko, a kapitalne 60-jardowe podanie Gabriela Cunninghama złapał na lewej flance Seantavius Jones, zdobywając sześć punktów. Zaraz potem miejscowi dorzucili kolejny „touchdown” i w ten sposób po zaledwie kilku minutach gry prowadzili już 12:8.

 

W drugą kwartę Pantery weszły bardzo dobrze, odrabiając straty dzięki przyłożeniu Kacpra Fiedziuka oraz dwóm oczkom Malika Stanleya. Odpowiedź gospodarzy raz jeszcze była natychmiastowa, a podanie Cunninghama ponownie odnalazło Jonesa na lewym skrzydle. Końcówka połowy to jednak prawdziwe „show” polskiego zespołu, bo najpierw przyłożenie zaliczył Stanley, a chwilę później defensywa przejęła piłkę i powiększyła prowadzenie na 28:18.

 

Trzecią odsłonę Kings wygrali aż 13:0, nie dając wrocławianom żadnych szans. Piłki zagrywane przez rozgrywającego niemieckiej ekipy cały czas odnajdywały Seantaviusa, a ten zapewnił dwa kolejne „touchdowny”. W ten sposób miejscowi powrócili na prowadzenie i na 15 minut przed końcem mieli 31:28.

 

Decydująca kwarta rozpoczęła się od następnej udanej akcji miejscowych, a przyłożenie zdobył Anthony Dable-Wolf, powiększając przewagę do dziewięciu oczek. Taki wynik utrzymywał się bardzo długo, aż na trzy minuty przed końcem Panthers złapali kontakt po dokładnym podaniu Jarmana do Fiedziuka. Z kolei na minutę przed końcem kluczowe przyłożenie zaliczył Dawid Brzozowski, wyprowadzając zespół na prowadzenie. W końcówce rywale nie byli już w stanie zmienić wyniku i Panthers Wrocław odnieśli czwarte zwycięstwo w sezonie, pokonując Leipizg Kings 41:37.

 

Leipizg Kings — Panthers Wrocław 37:41 (8:12, 20:6, 0:13, 13:6)

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.