EBL: 20. kolejka (relacja aktualizowana)

W czwartkowe popołudnie rusza 20. kolejka Energa Basket Ligi. Runda zapowiada się niezwykle ciekawie, a wśród najbardziej interesujących starć wymienić można mecze Śląska Wrocław z Czarnymi Słupsk, Trefla Sopot ze Spójnią Stargard oraz Legii Warszawa z Kingiem Szczecin.

12 lutego, 17:30 MKS Dąbrowa Górnicza – Zastal BC Zielona Góra 88:108 (31:29, 17:32, 13:24, 27:23)

Zawodnicy z województwa lubuskiego dali solidną lekcję podopiecznym MKS-u. Mimo gry we własnej hali, zespół z Dąbrowy Górniczej nie zaprezentował się najlepiej. Więcej o tym meczu można przeczytać TUTAJ.

11 lutego 20:00 WKS Śląsk Wrocław - Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 74:86 (16:20, 23:22, 22:24, 13:20)

Ostatnie tygodnie są koszmarne w wykonaniu koszykarzy Śląska Wrocław. Zespół z Dolnego Śląska przegrał dzisiaj 74:86 z Czarnymi Słupsk, którzy potwierdzili swoją wysoką formę. Więcej o tym spotkaniu pisaliśmy TUTAJ.

11 lutego 17:30 Legia Warszawa - King Szczecin 77:92 (20:29, 21:20, 15:24, 21:19)

Bardzo ciekawie zapowiadał się mecz Legii z Kingiem. Rywalizacja mogła zawieść bezstronnych kibiców, ale na pewno nie sympatyków szczecińskiej drużyny. King okazał się zdecydowanie lepszy. Więcej o tym meczu pisaliśmy TUTAJ.

11 lutego 15:30 PGE Spójnia Stargard – Anwil Włocławek 93:94 (19:16, 25:19, 14:18, 28:23, 7:8 d.)

Emocji nie zabrakło w Stargardzie, gdzie spotkały się drużyny z czołowej ósemki tabeli. Rywalizacja zakończyła się po dogrywce jednopunktową wygraną Anwilu Włocławek. Więcej - TUTAJ.

10 lutego, 17:30 - BM Stal Ostrów Wielkopolski - Polski Cukier Start Lublin 78:74 (13:26, 25:12, 22:15, 18:21)

Zaskakujący początek w wykonaniu Startu Lublin zapewnił kibicom emocje do samego końca. Ostatecznie kolejne zwycięstwo na swoje konto zapisali koszykarze Stali Ostrów. Relację z tego meczu przeczytacie tutaj.

9 lutego, godz. 19:30 Rawlplug Sokół Łańcut – Arriva Twarde Pierniki Toruń 74:66 (15:16, 18:12, 15:22, 26:16)

Ekipy, które zajmują dwa pierwsze miejsca ale w odwróconej do góry nogami tabeli, rozegrały niezłe spotkanie w Łańcucie. Więcej o tym meczu i wygranej gospodarzy można przeczytać TUTAJ.

9 lutego, 17:30 Arka Gdynia - Astoria Bydgoszcz 85:88 (19:20, 23:23, 21:18, 22:17)

Na rozpoczęcie 20. kolejki Energa Basket Ligi Arka Gdynia podejmowała Astorię Bydgoszcz. Faworytem meczu dolnych rejonów tabeli byli gospodarze, którzy jednak po znakomitym starcie sezonu są w poważnym kryzysie. Gracze z Trójmiasta wygrali również w pierwszym spotkaniu z Astorią 102:88. Pomimo to Bydgoszczanie liczyli na wygraną i odskoczenie od ostatnich w tabeli Twardych Pierników. 

Pierwsza połowa meczu stała na niezłym poziomie i była bardzo wyrównana. W mecz lepiej weszli przyjezdni, którzy rozpoczęli od serii 6:0. Z biegiem czasu wynik był jednak coraz bardziej zbliżony i po pierwszej kwarcie Astoria prowadziła jedynie punktem. Podobny przebieg miała również druga partia. Bydgoszczanie rozpoczęli bardzo dobrze i w pewnym momencie odskoczyli rywalom nawet na 10 punktów. Gospodarze długo przegrywali, ale ostatnie minuty pierwszej połowy zdecydowanie należały do nich. Goście nadrobili niemal całą stratę i po dwóch kwartach przegrywali jedynie 43:42.

Po zmianie stron to Arka zaczęła dyktować tempo gry i przeważać na boisku. Gdynianie szybko objęli prowadzenie i choć nie byli w stanie wyraźnie odskoczyli od rywali to dowieźli prowadzenie do końca tej części gry. Po krótkiej przerwie Astoria wróciła jednak do dobrej gry i po zaciętej końcówce zdołała wyrwać zwycięstwo.

Arka: Music 28, Wołoszyn 20, Bogucki 12, Hrycaniuk 9, Wade 7, Fenner 5, Wilczek 4

Astoria: Szymkiewicz 22, Smith 18, Henry 13, Simons 11, Cayo 7, Frąckiewicz 6, Lewandowski 4, Petrilevicius 4, Wadowski 3