WRC: Ogier prowadzi w Rajdzie Safari, wymarzony wynik Toyoty
kajto.pl/media gallery

WRC: Ogier prowadzi w Rajdzie Safari, wymarzony wynik Toyoty

  • Dodał: Bartłomiej Woliński
  • Data publikacji: 24.06.2023, 20:05

Japoński producent po dwóch dniach afrykańskiego rajdu zajmuje wymarzone cztery pierwsze pozycje w klasyfikacji generalnej. Póki co w Safari prowadzi Seb Ogier, który utrzymuje się przed Kalle Rovanperą i Elfynem Evansem. W klasie WRC2 po pierwsze zwycięstwo w tym sezonie zmierza Kajetan Kajetanowicz.

 

Legendarny Rajd Safari to nie tylko wymagające odcinki specjalne, pełne kamieni, dziur i luźnej nawierzchni. To również nieprzewidywalne warunki pogodowe i dzika zwierzyna, która potrafi skutecznie utrudnić życie kierowcom rajdowym. W piątek dobitnie przekonali się o tym między innymi Thierry Nuville, w którego aucie pojawiła się pszczoła, czy Kajetan Kajetanowicz, który na trasie jednego z odcinków musiał uważać na przebiegającą przed jego autem gazele. Zebry omijać musiał również Sebastian Ogier, lider rajdu, który po dwóch dniach rywalizacji dysponuje 16,7 sek. przewagą nad drugim w tabeli Kalle Rovanperą. Francuz ukończył sobotnią rywalizację z dwiema przebitymi oponami, z których powoli uchodziło powietrze.

 

- Nie mogę powiedzieć, że mam dużo szczęścia z tymi czarnymi i okrągłymi oponami, ale tak to już jest – powiedział na mecie drugiego przejazdu oesu Sleeping Warrior Ogier.

 

- W zeszłym roku było ślisko, ale nie tak jak teraz. Nawet na prostych jazda na drugim biegu to było zbyt szybko. Jesteśmy tutaj w jednym kawałku i to był jedyny cel na dziś - mówił Rovanpera.

Czołową trójkę uzupełnia Elfyn Evans (+2:23,3), który walczy o najniższy stopień podium z zespołowym kolegą, Takaomoto Katsutą. Japończyk już dwukrotnie stawał na podium w Rajdzie Safari i liczy, że w tegorocznej edycji podtrzyma znakomitą passę.

Trudów Safari nie przetrwały ostatecznie Hyundaie. Esapekka Lappi musiał wycofać się z rywalizacji na OS11, po tym jak w jego aucie doszło do tej samej awarii wału, co na odcinku testowym. Zawieszenie w swoim i20 Rally1 uszkodził również Thierry Neuville, który jeszcze w piątek pożegnał się z dobrym występem w Afryce. Po dwóch dniach rywalizacji w walce pozostaje jedynie Dani Sordo, który jednak nie może dogadać się ze swoim samochodem. Hiszpan po trzynastu oesach zajmuje piątą  pozycję w klasyfikacji generalnej.

Sporo kierowców miało również problemy z przebijaniem opon. Bardzo wymagające odcinki Rajdu Safari nie pomagają w utrzymaniu ogumienia w dobrej kondycji. Pierre-Louis Loubet aż dwukrotnie zatrzymywał się na sobotnich oesach, aby zmienić przebite koło. Na OS11 oponę zmieniał również Ott Tanak, który dodatkowo nie może uporać się z awaryjnością swojej Pumy Rally1, stąd dopiero szóste miejsce Estończyka i strata sięgająca niemal siedem minut do lidera imprezy. Po trzynastu odcinkach specjalnych i dwóch ciężkich dniach rywalizacji w idealnej pozycji znajduje się Toyota. Japoński producent zajmuje wszystkie cztery czołowe pozycji generalki i zmierza po powtórzenie trypletu z ubiegłego sezonu. Kierowcy Toyoty jak dotąd wygrali 11 z 13 rozegranych oesów.

W klasie WRC2 o pierwsze zwycięstwo w sezonie 2023 walczy Kajetan Kajetanowicz. Polak po piątkowym etapie znajdował się na drugim miejscu w swojej klasie, przegrywając z Gregoire Munsterem, ale mądra jazda Kajto i podkręcenie tempa podczas pierwszej sobotniej pętli skutkowało awansem na pozycję lidera WRC2. Munster ostatecznie musiał wycofać się z rywalizacji przez problemy techniczne, tuż przed startem OS12. Podium klasy WRC2 uzupełniają rywalizujący w barwach Benzina ORLEN Team Martin Prokop (+10:01.3) i lokalny zawodnik Carl Tundo (+12:21.6). Daniel Chwist po sobotnich problemach z zawieszeniem plasuje się na szóstej pozycji w klasie WRC2.

- Przed nami wciąż jeszcze długa droga. Powtórzę jeszcze raz, że szkoda chłopaków (Mounster/Louka) z którymi zacięcie walczyliśmy. Jechali bardzo szybko. Natomiast teraz podążaliśmy prawie jak w trybie drogowym, żeby to przetrwać. To był dobry dzień dla nas, ale to jeszcze nie koniec. Wiele rzeczy może się zdarzyć. – skomentował na koniec drugiego dnia rajdu Kajetanowicz.

W niedziele załogi pokonają ostatnie sześć odcinków specjalnych podzielonych na niemal 74 kilometry oesowe. Pierwszy z odcinków wystartuje o godzinie 5:55 czasu polskiego. Power Stage został zaplanowany na 13:15.

Źródło: pl.motorsport.com
Bartłomiej Woliński – Poinformowani.pl

Bartłomiej Woliński

Absolwent Dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Motorsportem pasjonuję się od 2007 r. W związku z moimi zainteresowaniami prowadzę także bloga i fanpage na Facebooku.