Liga Narodów: piękna wygrane Polaków i Włochów, Japończycy niepokonani
Daria Jańczyk

Liga Narodów: piękna wygrane Polaków i Włochów, Japończycy niepokonani

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 07.07.2023, 23:46

Efektowna wygrana Polaków z Brazylią, 10-tka wykręcona na liczniku zwycięstw przez Japończyków, łatwa wygrana Włochów ze Słowenią – oto najkrótsze podsumowanie piątku z Ligą Narodów siatkarzy, która – biorąc pod uwagę fazę interkontynentalną – powoli zmierza ku końcowi.

 

Na początek dnia (o 2 w nocy polskiego czasu) przyszły ogromne męczarnie Serbii z Kubą i mecz wygrany przez siatkarzy z Bałkanów 3:2 – rywale świetnie zaczęli od wygranego seta 25:19, później polegli w dwóch partiach do 23 i 21, by odrodzić się na czwarty set i wynikiem 25:22 doprowadzić do tie-breaka. Tam już jednak nie było sentymentów – Serbowie łatwo wygrali 15:11. W zespole Serbii było dwóch liderów – Drazen Luburić zdobył 18 punktów, a znany z PlusLigi – Miran Kujundzić 16 oczek.

 

Najlepszy mecz Biało-Czerwonych w sezonie! Wreszcie można to powiedzieć po efektownym zwycięstwie nad reprezentacją Brazylii 3:1 (25:23, 22:25, 25:21, 25:21). W biało-czerwonych barwach znakomite zmiany dali Bartosz Bednorz i Łukasz Kaczmarek, którzy w krytycznym momencie podnieśli poziom gry. Więcej o meczu piszemy TUTAJ.

 

Piątek stał pod znakiem długich meczów. Takie między innymi było spotkanie Bułgarii i Iranu. Pięć setów, walka punkt za punkt i po czterech setach… dokładny remis w małych punktach (93:93). W tie-breaku lepsza była Bułgaria zwyciężając 15:11. Zwycięzcy tego meczu byli zdecydowanie lepsi w ataku, za to nieco słabsi w bloku i w zagrywce. Dużo dały punktowe dokonania dwóch siatkarzy – Asparuha Asparuhova (23 punkty) i Martina Atanasova (18 punktów). Reszta nie dobiła nawet do 10 oczek.

 

Włosi rosną w siłę. Jeśli ktoś miał co do tego wątpliwości – choćby po przegranym meczu z Polską w Rotterdamie – teraz ich nie ma. Koncertowo wygrany pierwszy set 25:13 pociągnął za sobą kolejne dwie partie wygrane 25:22, 25:17. Włosi byli lepsi w każdym elemencie i ani przez chwilę nie musieli drżeć o losy spotkania.

 

Trochę inaczej było w starciu Japonii z Holandią, ale niepokonani Azjaci nadal zachwycają. Po pierwszym pewnie wygranym secie 25:19 przyszły niewielkie problemy i wygrana na przewagi 26:24 oraz porażka w trzecim secie 23:25. Czwarty set to znowu jednak koncert „Samurajów” i wygrana 25:17. Podobnie mógł zachwycać ofensywny lider tego zespołu – Yuki ishikawa, który zdobył 17 punktów. Tymczasem przed Japonią teraz dwa trudne wyzwania – mecz z dwoma najlepszymi zespołami ubiegłorocznych Mistrzostw Świata – najpierw z Włochami, a w niedzielę z Polską.

 

Wyniki:

Serbia – Kuba 3:2 (19:25, 25:23, 25:21, 22:25, 15:11)
Polska – Brazylia 3:1 (25:23, 22:25, 25:21, 25:21)
Bułgaria – Iran 3:2 (21:25, 25:21, 22:25, 25:22, 15:11)
Słowenia – Włochy 0:3 (13:25, 22:25, 17:25)
Japonia – Holandia 3:1 (25:19, 26:24, 23:25, 25:17)

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.